Kolejne przedsiębiorstwa proponują swoje fregaty greckiej marynarce wojennej. W ostatnich dniach maja oferty przedstawiły francuska Naval Group i hiszpańska Navantia, oferujące odpowiednio okręty typu Frégate de défense et d’intervention (FDI, znane również jako typ Belh@rra) i F-110. Francuska oferta obejmuje dostawę czterech fregat FDI, z których jedną zbudowano by we Francji, a pozostałe – w Grecji. W przypadku podpisania kontraktu pierwszy okręt mógłby być dostarczony w 2025 roku. Teoretycznie wszystkie cztery jednostki można zbudować w kraju zamawiającego, ale odbyłoby się to kosztem późniejszego wejścia do służby.

Budowa jednej fregaty we Francji da czas na transfer technologii, a jednocześnie pozwoli wcześniej rozpocząć szkolenia załóg nowych okrętów. Dodatkowo francuska oferta obejmuje rozwiązanie pomostowe. Obejmuje ono dostawę trzech fregat z zasobów francuskiej marynarki wojennej. Prawdopodobnie chodzi o okręty typu FREMM, z których dwa mają być w konfiguracji do obrony przeciwlotniczej, a trzeci ma być przeznaczony do zwalczania okrętów podwodnych. Okręty na czas przejściowy mogłyby być dostarczone już na początku 2022 roku.

Co prawda wcześniej informowano, że Grecja mogłaby otrzymać fregatę przeciwlotniczą Jean Bart typu Cassard i fregatę ZOP Latouche‑Tréville typu F70, ale Jean Bart został wycofany ze służby w 2019 roku, natomiast Latouche‑Tréville zostały poważnie uszkodzony przez sztorm w styczniu ubiegłego roku, tymczasem komunikat Naval Group wyraźnie mówi o okrętach ciągle będących w służbie Marine Nationale.



Kolejnym punktem oferty francuskiej jest modernizacja fregat MEKO 200HN wykorzystywanych w tej chwili przez grecką marynarkę. Szczegółów modernizacji nie ujawniono. Francuskie przedsiębiorstwo zapewnia jedynie, że jest w stanie przygotować ofertę najlepiej łączącą umiarkowane koszty ze znacznym wzrostem potencjału tych okrętów. Wszystkie prace miałyby być realizowane w Grecji.

Grecka fregata Psara typoszeregu Meko 200HN.
(US Navy)

Grupa ekspertów Naval Group od kilku miesięcy jest stale obecna w Grecji. Jej zadaniem jest zapoznanie się z potencjałem greckiego przemysłu okrętowego i wytypowanie przedsiębiorstw zdolnych i chętnych do wzięcia udziału w produkcji fregat FDI i ewentualnej modernizacji fregat MEKO 200HN. Ponadto Francuzi kuszą wizją zaangażowania greckich stoczni do realizacji również innych kontraktów realizowanych przez Naval Group. Dzięki temu grecki przemysł stoczniowy miałby zapewnione prace związane z utrzymaniem nowych okrętów przez co najmniej czterdzieści lat.

FDI opracowano na zamówienie francuskiej marynarki wojennej w ramach programu mającego zapewnić francuskiej flocie piętnaście fregat. FDI uzupełnią w linii jednostki typu FREMM i Horizon. W tej chwili Francja planuje pozyskać co najmniej pięć jednostek tego typu, które mają być wprowadzane do służby od 2023 roku. Jeśli umowa dojdzie do skutku, Grecja będzie pierwszym klientem eksportowym.



Fregaty będą miały wyporność około 4 tysięcy ton i będą pierwszymi francuskimi okrętami wojennymi wyposażonymi w radiolokator ścianowy Thales Sea Fire 500 klasy AESA. Uzbrojenie będzie się składało z armaty kalibru 76 milimetrów, torped MLU 90, pocisków przeciwlotniczych Aster 30, pocisków przeciwokrętowych Exocet i pocisków manewrujących MdCN. Możliwość pozyskania przez Grecję tych ostatnich ma być silnym punktem francuskiej oferty.

Navantia oferuje fregaty F-110

Tymczasem hiszpańska Navantia poinformowała o zaoferowaniu Grecji czterech fregat typu F-110. Hiszpanie ujawnili znacznie mniej szczegółów, podając jedynie, że również mają zamiar zaangażować w realizację kontraktu grecki przemysł okrętowy, aczkolwiek wydaje się, że nie aż w takim stopniu jak Francuzi. Navantia wspomina raczej o wykorzystaniu greckich przedsiębiorstw w roli poddostawców wyposażenia i materiałów oraz współpracy z centrami doskonałości i greckimi uczelniami wyższymi.

Schemat rozmieszczenia sensorów i uzbrojenia na fregacie F-110.
(Navantia)

Same fregaty F-110 są konstrukcją całkowicie nową. W przyszłości mają stanowić podstawę hiszpańskiej marynarki. W kwietniu 2019 roku podpisano umowę na budowę pierwszych pięciu jednostek dla Armada Española. F-110 to projekt wykorzystujący niemal wyłącznie hiszpańskie rozwiązania techniczne, ale w pełni kompatybilne z systemami NATO. W skład stałego uzbrojenia wejdą wyrzutnia pionowa Mk 41 dla pocisków SM-2 i ESSM, niesprecyzowana liczba pocisków Harpoon, wyrzutnie torped przeciw okrętom podwodnym, armata kalibru 127 milimetrów i dwa działka kalibru 30 milimetrów. Zestaw ten będzie w zależności od potrzeb uzupełniany skonteneryzowanymi modułami misyjnymi. Cechą charakterystyczną ma być zintegrowany maszt łączący systemy komunikacji, radar, systemy walki elektronicznej i sensory optyczne.

Hiszpanie również oferują modernizację greckich okrętów typu MEKO 200HN, ale na ten temat nie ujawniono żadnych szczegółów. Grecja posiada cztery jednostki tego typu, które wchodziły do służby w latach 1992–1998.



Ostra rywalizacja

FDI i F-110 nie są jedynymi okrętami proponowanymi Grecji. TKMS zaoferował fregaty typu Meko A200NG lub Meko A300, Babcock – typ 31 przewidziany dla Royal Navy, a Damen – projekt SIGMA 11515. Czarnym koniem jednak mogą się okazać Amerykanie, oferujący aż dwie konstrukcje: Multi‑Mission Surface Combatant (MMSC) i Constellation.

MMSC bazuje na okrętach LCS typu Freedom. W stosunku do pierwowzoru postawiono na ciężej uzbrojoną jednostkę, pozbawioną możliwości zabierania wymiennych modułów misyjnych. Proponowana konfiguracja uzbrojenia składa się z działa Oto Melara kalibru 76 milimetrów na dziobie, ośmiu wyrzutni pocisków przeciwokrętowych Harpoon na śródokręciu, dwóch ośmiokomorowych pionowych wyrzutni Mk41 po bokach hangaru i zestawu przeciwlotniczego SeaRAM na jego dachu.

Wizja okrętu typu MMCS.
(Lockheed Martin)

Wyposażenie elektroniczne ma składać się między innymi z radaru AESA Airbus D&S TRS-4D, radaru kierowania ogniem Saab CEROS 200 i systemu wczesnego Argon ST WBR-2000. Lockheed Martin zastrzega, że jest to jedynie proponowana konfiguracja okrętów przeznaczonych dla Arabii Saudyjskiej i finalny projekt może otrzymać inne wyposażenie.

Jednak pozyskanie MMSC miałoby być tylko etapem przejściowym do czasu wejścia do produkcji fregat typu Constellation. Bazują one na konstrukcji fregat FREMM. Będą to okręty wielozadaniowe z możliwością zwalczania celów podwodnych, nawodnych i powietrznych, jak również prowadzenia walki elektronicznej. Na wyposażeniu fregat znajdą się między innymi radar Enterprise Air Surveillance Radar, system informacji bojowej Aegis BL10, wyrzutnie pionowe Mk 41, działo Mk 57 i bogate wyposażenie walki elektronicznej. Na okręcie zmieści się jeden śmigłowiec załogowy i jeden bezzałogowy. Konstrukcja okrętu będzie dopuszczała w przyszłości liczne modernizacje. Jednostka dysponuje zapasem miejsca i mocy na zainstalowanie w przyszłości broni laserowej.



Według nieoficjalnych informacji Grecja mogłaby zamówić cztery fregaty MMSC za 2 miliardy dolarów. Umowa może być finansowana w ramach programu FMS. Wszystkie okręty miałyby powstać w greckich stoczniach pod nadzorem Lockheeda.

Strategiczny wybór

Zakup okrętów amerykańskich byłby kolejnym sygnałem pogłębiającej się współpracy wojskowej między Atenami i Waszyngtonem. Grecja dopuszcza wykorzystywanie bazy lotniczej w Larisie do stacjonowania amerykańskich samolotów bezzałogowych i latających cystern. Ponadto rozważane jest zwiększenie amerykańskiego zaangażowania we wspólne ćwiczenia. Zwiększona obecność wojsk amerykańskich w Grecji będzie się również wiązała z częstszymi wizytami okrętów wojennych US Navy w greckich portach. W polityce amerykańskiej od pewnego czasu Grecja jest postrzegana jako alternatywa dla niepewnej Turcji.

Amerykański okręt desantowy USS Carter Hall (LSD 50) wchodzi do bazy w zatoce Suda na Krecie.
(US Navy / Mass Communication Specialist 2nd Class Kelly M. Agee)

Jednak Grecja ma wspólne interesy również z Francją. Najbardziej widocznym znakiem dobrych relacji między oboma rządami jest zakup przez Grecję osiemnastu wielozadaniowych samolotów bojowych Dassault Rafale. Dodatkowo podpisano kontrakt na wsparcie techniczne dla posiadanych przez Grecję pocisków powietrze–woda AM-39 Exocet, które są przenoszone przez wielozadaniowe samoloty bojowe Mirage 2000.

Grecja liczy jednak na Francję nie tylko w kwestiach czysto wojskowych, ale również w potencjalnym konflikcie z Turcją, która od wielu miesięcy prowadzi badania wód okalających Cypr w poszukiwaniu złóż węglowodorów. To oczywiście nie podoba się rządowi cypryjskiemu, a także greckiemu. Ateny przywiązują duże znaczenie do obecności we wschodniej części Morza Śródziemnego okrętów Włoch i Francji, które są symbolem zaangażowania Unii Europejskiej i jej sprzeciwu przeciwko naruszaniu strefy ekonomicznej Cypru.

Zobacz też: Niemcy anulują przetarg na ciężkie śmigłowce

(navantia.es, naval-group.com)

Naval Group