W trakcie wizyty prezydenta Donalda Trumpa w Arabii Saudyjskiej oba państwa podpisały serię umów na sprzedaż uzbrojenia. Wśród nich znalazło się zamówienie na cztery fregaty MMSC (Multi-Mission Surface Combatant).

Opracowany przez Lockheeda Martina projekt MMSC bazuje na okrętach LCS typu Freedom. W stosunku do pierwowzoru postawiono na ciężej uzbrojoną jednostkę, pozbawioną możliwości zabierania wymiennych modułów misyjnych. Proponowana konfiguracja uzbrojenia składa się z działa Oto Melara kalibru 76 milimetrów na dziobie, ośmiu wyrzutni pocisków przeciwokrętowych Harpoon na śródokręciu, dwóch ośmiokomorowych pionowych wyrzutni Mk41 po bokach hangaru oraz zestawu przeciwlotniczego SeaRAM na jego dachu.

Śladem po modułowości LCS jest umieszczony pod lądowiskiem dla śmigłowca pokład misyjny z miejscami dla łodzi półsztywnych oraz sonaru holowanego. Wyposażenie elektroniczne ma składać się między innymi z radaru AESA Airbus D&S TRS-4D, radaru kierowania ogniem Saab CEROS 200 oraz systemu wczesnego Argon ST WBR-2000. Saudyjskie fregaty otrzymają także system zarządzania walką COMBATSS-21 znany już z jednostek typu Freedom. Lockheed Martin zastrzega, że jest to jedynie proponowana konfiguracja i finalny projekt może otrzymać inne wyposażenie.

Okręty wejdą w skład bazującej nad Zatoką Perską Floty wschodniej. Początkowo Rijad chciał kupić sześć fregat, możliwe jednak że kontrakt zawiera opcję na dodatkowe jednostki. O zamówienie rywalizowała również Navantia z rozwinięciem projektu F-538.

(navyrecognition.com)

US Navy / Mass Communication Specialist 2nd Class Conor Minto