W ostatnich dniach do służby w japońskich Morskich Siłach Samoobrony weszły dwa nowe okręty, reprezentujące zupełnie nowe typy i otwierające przed Kaijō Jieitai zupełnie nowe możliwości. Pierwszy z nich to okręt podwodny Taigei, który podniósł banderę 9 marca, drugi – fregata Kumano typu Mogami, która oficjalnie dołączyła do floty 22 marca.

Taigei to prototypowa jednostka, od której pochodzi nazwa typu, znanego też pod oznaczeniem 29SS. Okręt zwodowano 14 października 2020 roku. Technicznie 29SS jest rozwinięciem typu Sōryū. Oba typy są bardzo podobne zewnętrznie, Taigei ma wypierać jedynie sto ton więcej niż poprzednicy, co daje wyporność w wynurzeniu około 3 tysięcy ton. Bez zmian ma pozostać także uzbrojenie złożone z sześciu wyrzutni torped HU-606 kalibru 533 milimetrów.



Zasadnicze różnice dotyczą wnętrza okrętów. W 29SS zrezygnowano z napędu niezależnego od powietrza wykorzystującego silnik Stirlinga V4-275R, zamiast którego zdecydowano się na akumulatory litowo-jonowe. Pierwszymi jednostkami w nie wyposażonymi są dwie ostatnie typu SōryūŌryū i Tōryū. Kolejne zmiany to zastosowanie bardziej zaawansowanych sonarów i systemu dowodzenia, które znacząco mają zwiększyć możliwości bojowe. Jeszcze większy nacisk niż w przypadku poprzedników położono na wyciszenie okrętów. Warto tutaj dodać, że Sōryū uchodzą za jedne z najcichszych konwencjonalnych okrętów podwodnych na świecie. Kolejną nowością jest zastosowanie systemu przeciwtorpedowego Torpedo Counter Measures (TCM), wystrzeliwującego urządzenia zakłócające i wabiki.

Dalsze zmiany dotyczą szeroko rozumianego socjalu. W skład liczącej około 70 osób załogi po raz pierwszy na japońskim okręcie podwodnym wejdą kobiety. W związku z tym wygospodarowano dla nich osobne pomieszczenia. Służba kobiet na jednostkach nawodnych nie jest w Morskich Siłach Samoobrony czymś wyjątkowym. Ba, w roku 2016 komandor Miho Otani objęła dowództwo niszczyciela Yamagiri typu Asagiri. Trzy lata później została dowódcą niszczycielem Myōkō typu Kongō.

Koszt budowy Taigei wyniósł około 80 miliardów jenów (692 miliony dolarów). W październiku zwodowano druga jednostkę tego typu, Hakugei, która ma wejść do służby w marcu przyszłego roku. W kwietniu 2021 roku położono stępkę pod trzeci okręt. Aktualne plany mówią o budowie siedmiu jednostek. 29SS są też oczywistymi kandydatami do uzbrojenia, jako pierwsze japońskie okręty podwodne, w pociski manewrujące przeznaczone do atakowania celów położonych w głębi lądu.



Fregaty typu Mogami

Okrętom typu Mogami nie poświęcaliśmy do tej pory na naszych łamach dostatecznie dużo uwagi. Co ciekawe, ich projekt bazuje na fregatach 30FF zaprojektowanych przez Mitsubishi z myślą o eksporcie w roku 2015. 30FF szybko przeistoczył się w 30DX dla Kaijō Jieitai. Po drodze pojawiło się jeszcze oznaczenie 30DD, z czasem doszło jednak do kolejnej zmiany i okręty są obecnie znane jako fregaty FFM. Tutaj kolejna ciekawostka: w japońskiej nomenklaturze fregaty do tej pory określano jako niszczyciele eskortowe.

Stępki pod pierwszą parę, Mogami i Kumano, położono w październiku 2019 roku. W trakcie budowy Mogami w stoczni Mitsubishi w Nagasaki doszło jednak do problemów z turbiną gazową Rolls-Royce MT30, co opóźniło prace o trzy lub cztery miesiące. Tym samym pierwszą fregatą tego typu zwodowaną i wprowadzoną do służby jest Kumano, zbudowany w stoczni Mitsui w Tamano. Opóźnienia Mogami udało się nadrobić i okręt ma wejść do służby jeszcze w marcu tego roku.

Wodowanie fregaty Mogami.
(海上自衛隊)

FFM to próba odpowiedzi na dwa kluczowe wyzwania stojące przed Morskimi Siłami Samoobrony. Pierwszym jest konieczność odpowiedzi na rozbudowę chińskiej marynarki wojennej, drugim – starzenie się populacji a tym samym kurczenie się japońskich rezerw ludzkich. Potrzebne są więc okręty przewyższające chińskie odpowiedniki, a jednocześnie możliwe do budowy w dużej liczbie i obsadzone przez relatywnie małą załogę. Wiele wskazuje, że udało się to osiągnąć.

Koszt Kumano wyniósł około 40 miliardów jenów (382 miliony dolarów), o 10 miliardów jenów mniej, niż pierwotnie zakładano. Czas budowy pierwszej pary fregat wyniósł niecałe dwa i pół roku. W roku 2021 zwodowano dwie kolejne jednostki, Noshiro i Mikumę, oraz rozpoczęto budowę trzeciej pary. Pierwsza transza FFM będzie liczyć osiem okrętów, ale docelowo mają powstać dwadzieścia dwa, co ma pozwolić do początku następnej dekady zastąpić 40% używanych obecnie niszczycieli i niszczycieli eskortowych.



Dzięki daleko posuniętej automatyzacji udało się ograniczyć liczebność załogi do dziewięćdziesięciu osób. Zastosowano wiele zaawansowanych i nowatorskich rozwiązań, w tym wykorzystanie rzeczywistości rozszerzonej i dookolny ekran pokrywający wszystkie ściany na stanowisku dowodzenia. Stanowisko ma być także zintegrowane z bojowym centrum informacji i centralą kierowania maszynownią. Kolejną istotną nowością jest przystosowanie okrętów, jako pierwszych w Kaijō Jieitai, do wykorzystania na dużą skalę bezzałogowców nawodnych i podwodnych. Mają one umożliwić fregatom prowadzenie działań przeciwminowych. Okręty mają także uproszczony sprzęt do stawiania min. Do tej pory w Morskich Siłach Samoobrony działania minowe i przeciwminowe wykonywały jedynie wyspecjalizowane jednostki.

Wyporność standardowa okrętów wynosi 3,9 tysiąca ton, pełna – około 5,5 tysiąca ton, długość – 133 metry, a szerokość – 16,3 metra. Siłownia w układzie CODAG złożona z pojedynczej turbiny gazowej Rolls-Royce MT30 i pary silników wysokoprężnych MAN 12V28/33D STC ma pozwolić na osiąganie prędkości co najmniej 30 węzłów.

W skład uzbrojenia wchodzą armaty kalibru 127 milimetrów, dwa zdalnie sterowane stanowiska z karabinami maszynowymi kalibru 12,7 milimetra, rakietowy zestaw obrony bezpośredniej SeaRAM i lekkie torpedy typu 12. To systemy znane już na japońskich okrętach, nowościami natomiast są szesnastokomorowa pionowa wyrzutnia uniwersalna Mk-41, która najprawdopodobniej zostanie zintegrowana z japońskim systemem przeciwlotniczym średniego zasięgu typu 03 Chū-SAM, i dwie czteroprowadznicowe wyrzutnie pocisków przeciwokrętowcyh typu 17. Te ostatnie trafiły jednak w pierwszej kolejności na niszczyciele typu Maya.

Niszczyciel Haguro typu Maya.
(海上自衛隊)



W skład wyposażenia elektronicznego wchodzą między innymi wielofunkcyjny radar Mitsubishi Electric OPY-2, system optoelektroniczny Mitsubishi Electric OAX-3EO/IR i sonar Hitachi OQQ-1 do wykrywania min. Nowością mająca zwiększyć zdolności w zakresie zwalczania okrętów podwodnych jest holowany sonar o zmiennej głębokości zanurzenia NEC OQQ-25. Fregaty, podobnie jak inne duże japońskie okręty, są standardowo wyposażone w lądowisko i hangar dla śmigłowca SH-60L.

Nie zrezygnowano także z umieszczenia fregat w ofercie eksportowej. W ubiegłym roku pozyskaniem aż ośmiu jednostek typu Mogami miała być zainteresowana Indonezja, ostatecznie jednak Dżakarta wybrała FREMM-y oferowane przez Włochy. Na razie nie słychać nic o kolejnych potencjalnych klientach.

Zobacz też: Chorwaci kupią używane Bradleye – i co dalej?

ministerstwo obrony Japonii