Kanadyjskie przedsiębiorstwo Bombardier Recreational Products ogłosiło zawieszenie eksportu do krajów, które wykorzystują jego produkty „w niejasny sposób”. BRP twierdzi, że nie wiedziało o zastosowaniu silników produkowanych przez jego spółkę zależną – austriackiego Rotaxa – w tureckich dronach Bayraktar TB2. Rotax wytwarza napędy do samolotów cywilnych; jak podkreślają przedstawiciele firmy, nie mogą być one wykorzystywane do celów wojskowych.
Oczywiście sposób wykorzystywania TB2 jest aż nadto jasny. UCAV-y tego typu są – obok izraelskiej amunicji krążącej Harop – głównym orężem lotniczym sił zbrojnych Azerbejdżanu w trwającej wojnie w Górskim Karabachu. Używane są także przez Turków w wojnach domowych w Syrii i Libii. Z biegiem tygodni wyrosły na istnych pogromców wozów pancernych. Stijn Mitzer wyliczył, że łącznie Bayraktary TB2 do 21 października wyeliminowały z walki sto czołgów.
Martin Langelier, wiceprezes i rzecznik BRP, przekazał radiu Canada International pisemne oświadczenie. „Poinformowano nas, że niektóre silniki Rotax są wykorzystywane w UAV-ach wojskowych i od razu rozpoczęliśmy dochodzenie w tej sprawie”, napisał Langelier. „Tymczasem zawieszamy dostawy silników lotniczych do krajów, w których używane są w niejasny sposób”.
Gabriele Juen, rzeczniczka austriackiego ministerstwa spraw zagranicznych, podkreśliła, że silniki Rotax nadają się do zastosowania w pojazdach sportowych i dronach wyłącznie w celach cywilnych. Silniki te nie figurują na unijnej liście kontrolnej produktów podwójnego (cywilno-wojskowego) zastosowania, w związku z czym na ich eksport nie potrzeba zezwoleń niezbędnych dla produktów wojskowych.
Kanada zawiesiła eksport uzbrojenia do Turcji po interwencji Ankary w północnej Syrii w 2019 roku. Produkty mogące mieć podwójne zastosowanie powinny uzyskać zgodę Ottawy na sprzedaż do tego kraju. Przykład silników Rotaxa pokazuje istniejące luki w systemie eksportu. Jako że są one wytwarzane w Austrii, a ta nie umieściła ich na liście produktów podwójnego zastosowania, nie była konieczna zgoda kanadyjskiego rządu na ich eksport do Turcji.
Karabakh Defense Army’s air defense shoot down another Bayraktar pic.twitter.com/jkGQxSkT4D
— Shushan Stepanyan (@ShStepanyan) October 22, 2020
Silniki to nie jedyne kanadyjskie produkty wykorzystywane w dronach Bayraktar TB2. Są one także wyposażone w głowice elektrooptyczne MX-15D produkowane przez przedsiębiorstwo L3Harris Wescam z Burlingtonu w Ontario.
Media spekulują że głowice MX-15D zostały wyłączone z embarga i wyeksportowane do Turcji w następstwie rozmowy premiera Kanady Justina Trudeau z prezydentem Recepem Tayyipem Erdoğanem. Sprawa ma być jednak dokładnie zbadania przez służby. Drony Bayraktar TB2, pomimo że reklamowane są przez stronę turecką jako udany przykład produktu lokalnego przemysłu zbrojeniowego, mają wiele komponentów importowanych z Zachodu.
Z powodu coraz bardziej napiętych relacji Turcji z partnerami z NATO realna staje się groźba sankcji i przez to zablokowanie produkcji Bayraktarów. Ankara stara się zniwelować wpływy państw zachodnich, angażując się we współpracę z Ukrainą. Kijów niedawno kupił kolejną partię tureckich dronów oraz zobowiązał się do dostarczenia Turcji silników lotniczych i do pocisków manewrujących.
Zobacz też: Rosja przetestowała rój dronów
(cbc.ca)