W niedawnych ćwiczeniach Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej z udziałem śmigłowców użyto nowego rodzaju przeciwpancernych pocisków kierowanych. Na filmie wyemitowanym przez rządową telewizję widać pociski odpalane z kilku śmigłowców Z-10 należących do 161. Brygady Powietrznoszturmowej chińskich wojsk lądowych.

Na filmie pokazano, jak nowe pociski trafiają w różne cele, w tym czołgi i inne wozy opancerzone. Pociski odpalane z dużej odległości, co może sugerować, że jest to broń klasy „odpal i zapomnij”. Na każdej wieloprowadnicowej wyrzutni były przenoszone dwa pociski i zasobnik, którego przeznaczenie nie jest znane.

W czasie manewrów Z-10 współpracowały ze śmigłowcami Z-19A wyposażonymi w zainstalowany na maszcie ponad wirnikiem radar milimetrowy z wyglądu przypominający radiolokator AN/APG-78 Longbow stosowany na amerykańskich śmigłowcach AH-64 Apache.

Więcej szczegółów nowego pocisku pozostaje nieznanych. Z wyglądu przypomina on opracowany przez Norinco i zaprezentowany w 2018 roku pocisk BA-21. Ten z kolej jest ulepszoną, eksportową odmianą pocisku AKD-10 przenoszonego przez śmigłowce Z-10 i Z-19. Według nieoficjalnych informacji BA-21 ma mieć zasięg około 18 kilometrów i podwójny system naprowadzania – radarowy lub półaktywny laserowy.

Zobacz też: Pakistan kupi egipskie Mirage’e 5

(janes.com)

mjordan_6, via Wikimedia Commons, CC BY-SA 3.0