2017 rok był bardzo intensywny dla izraelskich sił zbrojnych, którym udało się zrealizować kilka ambitnych celów. Oto kilka z nich wybranych przez redakcję dziennika The Jerusalem Post.

Izraelskie siły powietrzne jako pierwsze poza Stanami Zjednoczonymi ogłosiły wstępną gotowość operacyjną samolotów F-35. Stało się to w grudniu – rok po dostarczeniu pierwszych egzemplarzy. F-35I mają być wykorzystywane głownie do misji uderzeniowych dalekiego zasięgu i według Izraelczyków mają zapewnić temu państwu przewagę powietrzną przez następne czterdzieści lat. Do tej pory Izrael odebrał dziewięć F-35I, a do 2024 roku ma ich mieć pięćdziesiąt.

W listopadzie ogłoszono gotowość operacyjną morskiej wersji systemu antyrakietowego Żelazna Kopuła (C-Dome). Ze względu na położenie kraju transport morski jest dla Izraela kluczowy. Podobnie jak zlokalizowane na Morzu Śródziemnym złoża gazu, które w znacznym stopniu odpowiadają za produkowaną w Izraelu energię elektryczną. Izraelczycy podejrzewają, że Hezbollah posiada rakiety dalekiego zasięgu, które odpalone z wybrzeża, mogą trafić w platformy wydobywcze. Z tego powodu osiągnięcie gotowości bojowej przez C-Dome jest kluczowe dla bezpieczeństwa energetycznego kraju.

W kwietniu ogłoszono gotowość operacyjną systemu przeciwrakietowego Proca Dawida (Kela Dawid), który ma chronić ludność Izraela zarówno przed prymitywnymi rakietami krótkiego zasięgu wystrzeliwanymi przez Hezbollah z północy lub inne organizacje terrorystyczne ze Strefy Gazy, jak i przed nowocześniejszymi rakietami średniego zasięgu będącymi w uzbrojeniu Iranu. Razem z systemami Żelazna Kopuła do zwalczania rakiet krótkiego zasięgu i Strzała (Chec) do zwalczania rakiet balistycznych poza atmosferą Kela Dawid tworzy wielowarstwowy system obrony powietrznej i przeciwrakietowej.

W marcu izraelskie samoloty atakujące konwój uzbrojenia dla Hezbollahu na terytorium Syrii zostały ostrzelane przez rakiety systemu dalekiego zasięgu S-200 Wega. Samoloty uniknęły rakiet, które zostały zestrzelone przez pociski systemu Chec. Było to pierwsze użycie bojowe tego systemu.

W sierpniu były dowódca izraelskich sił powietrznych generał Amir Eszel przyznał, że w ciągu pięciu ostatnich lat Izrael przeprowadził ponad sto ataków lotniczych na cele na terytorium Syrii. Atakowane były głównie cele związane z Hezbollahem, ale Izrael jest także podejrzewany o zaatakowanie na początku grudnia irańskiej bazy zlokalizowanej w pobliżu Damaszku.

Zobacz też: Operacja Skupienie. Jak się zaczęła wojna sześciodniowa

(jpost.com)

Major Ofer, Israeli Air Force, Creative Commons Attribution 4.0 International