8 kwietnia Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) opublikowała raport z dochodzenia badającego atak chemiczny, do którego doszło pod koniec marca 2017 roku. W dokumencie potwierdzono wykorzystanie w miejscowości Al-Latamina bomb zawierających chlor i sarin. Raport został przekazany państwom-stronom i sekretarzowi generalnemu ONZ.

Za przygotowanie raportu odpowiedzialny był Zespół Śledczy i Dochodzeniowy powstały w ramach struktur OPCW. W liczącym osiemdziesiąt dwie strony dokumencie eksperci opisali przebieg i wnioski ze śledztwa trwającego od czerwca 2019 roku. Praca zespołu polegała na analizie wszelkich dostępnych informacji oraz serii wywiadów z osobami, które były w miejscu ataku. Przebadano także próbki pobrane przez personel medyczny udzielający pomoc poszkodowanym w ataku i materiał zebrany przez przedstawicieli OPCW w Syrii.

Wnioski z raportu potwierdzają, że w miejscowości Al-Latamina, w muhafazie Hama, doszło do trzech ataków z wykorzystaniem bojowych środków chemicznych. Odpowiedzialność za nie ponosi Syryjska Armia Arabska, która toczyła wówczas w tym rejonie walki z bojówkami opozycyjnymi.

Dokument stwierdza, że 24 i 30 marca 2017 roku (w obu przypadkach około 6.00 rano) doszło do nalotów, w których samolot Su-22M4 należący do 22. Dywizji Lotniczej zrzucił po jednej bombie M4000 zawierającej sarin. 25 marca o godzinie 15.00 doszło zaś do nalotu z wykorzystaniem śmigłowca (nieokreślonego typu), który zrzucił zasobnik z chlorem. Łącznie we wszystkich atakach poszkodowanych miało zostać ponad sto osób.

Jedną z konsekwencji ataku chemicznego była reakcja zbrojna Stanów Zjednoczonych. 7 kwietnia 2017 roku marynarka wojenna USA wystrzeliła w kierunku bazy Asz-Szajrat sześćdziesiąt pocisków Tomahawk.

Zobacz też: Amerykański atak na Syrię 14 kwietnia 2018 roku

(opcw.org)

CEphoto, Uwe Aranas, Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International