W 2019 roku Unia Europejska przyjęła dyrektywę 2019/904 w sprawie zmniejszenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko. Artykuł 5 dyrektywy przewiduje zakaz obrotu dziesięcioma różnymi produktami plastikowymi jednorazowego użytku, w tym talerzami, nożami, widelcami czy łyżkami. Unijne prawo dotyczy również sił zbrojnych, które zostały zmuszone do poszukania nowych rozwiązań. W czasie targów MSPO 2020 na stoisku Wojskowego Ośrodka Badawczo-Wdrożeniowego Służby Żywnościowej zaprezentowano ekologiczne naczynia i sztućce.

Wybór nowych sztućców i naczyń zaczął się od testów produktów wyprodukowanych z różnych materiałów zgodnych z wytycznymi unii Europejskiej. Wszystkie są wytwarzane z materiałów ekologicznych i rozkładają się w ciągu kilkudziesięciu dni po użyciu.

Pierwsze przetestowane naczynia wykonano z otrąb pszennych – materiału w 100% naturalnego, odnawialnego i poddającego się ponownemu przetworzeniu. Naczynia te nie zniekształcają smaku i zapachu, można je stosować do potraw zimnych i ciepłych. Otręby pszenne są źródłem mikroelementów i witamin i nie stwarzają żadnego zagrożenia dla człowieka. Co więcej, takie naczynie można również zjeść, choć nie zaleca się zjadania więcej niż jednego talerza na kilka dni.

Drugim tworzywem dla ekologicznych naczyń były liście palmowe – bardzo lekkie i odporne na wysokie temperatury. Wyprodukowane w odpowiedni sposób spełniają wszelkie normy dla produktów przeznaczonych do kontaktu z żywnością. Mogą być stosowane do potraw zimnych i ciepłych. Naczynia z liści palmowych nadają się do używania w piekarniku, kuchence mikrofalowej i zamrażarce.

Po lewej naczynia z otrąb pszennych, a po prawej – z liści palmowych.
(Maciej Hypś, Konflikty.pl)

Trzecim testowanym produktem były naczynia z wysuszonych włókien trzciny cukrowej (bagassy). Są one pozyskiwane w procesie wyciskania soku z łodyg trzciny cukrowej. Po rozdrobnieniu na włókna jest ona przetwarzana na pulpę, która stanowi surowiec do produkcji naczyń jednorazowych. Naczynia są odporne na tłuszcz oraz wysokie i niskie temperatury. Na rynku dostępna jest duża gama naczyń wykonanych z tego materiału w tym talerze o średnicach 26, 23 i 17 centymetrów, miski na zupy, tace czy talerze kwadratowe.

W przypadku sztućców rozpatrywano dwa materiały. Pierwszym było zwykłe drewno z brzozy, którego nie trzeba wybielać i nie rozwarstwia się. Drugim były sztućce z biopolimerów PLA i C-PLA pozyskiwane z roślin, miedzy innymi z mączki kukurydzianej. Są bardzo mocne, nie pękają i nie odkształcają się. Wytrzymują temperaturę do 85 stopni Celsjusza. Ich użycie nie wpływa na smak potraw.

Po serii testów wojsko wybrało naczynia z bagassy (na zdjęciu tytułowym) i sztućce z biopolimerów. Jedynym minusem ekologicznych materiałów jest ich wysoka cena, ale przedstawiciel sił zbrojnych wyraził nadzieję, że wraz ze zwiększającą się skalą produkcji cena będzie malała. Wojsko już zamówiło pierwsze partie ekologicznych naczyń. Znajdą one zastosowanie w warunkach polowych, a w koszarach, jak do tej pory, będą wykorzystywane naczynia porcelanowe i sztućce ze stali nierdzewnej. Nowe naczynia na razie będą magazynowane aż do wyczerpania posiadanych przez wojsko zapasów dotychczasowych naczyń i sztućców z tworzyw sztucznych.

Zobacz też: Grecja może wydzierżawić FREMM-y

Maciej Hypś, Konflikty.pl