W piątek 29 lipca siedmiu malezyjskich strażników więziennych zostało wysłanych na specjalny program „deradykalizujący” po odkryciu ich powiązań z tak zwanym Państwem Islamskim. Wicepremier Malezji Ahmad Zahid Hamidi oznajmił, że wszyscy oskarżeni należeli do grupy bojowników islamskich i obecnie są odseparowani od zwykłych więźniów. Do pracy na rzecz nierozprzestrzeniania ideologii terrorystycznej zaangażowano również psychologów i muzułmańskich uczonych.

− W dzisiejszych czasach pytanie brzmi nie „czy”, ale „kiedy” nastąpi atak terrorystyczny – ogłosił Hamidi i wezwał społeczeństwo do zachowania czujności. 28 czerwca w Puchongu doszło do ataku terrorystycznego, za który odpowiedzialność wzięło samozwańcze Państwo Islamskie. Od tamtej pory w Malezji obowiązuje alert najwyższego stopnia. Rosnąca obecność ekstremistów staje się wśród malezyjskich obywateli źródłem obawy o bezpieczeństwo.

(xinhuanet.com; fot. Rizuan na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported via Wikimedia Commons)