Szwedzkie siły powietrzne w ciągu kilku najbliższych lat będą musiały zmodyfikować swój system szkolenia pilotów wojskowych. W przejściowej fazie do szkolenia zaawansowanego mają być wykorzystywane samoloty wielozadaniowe JAS 39C/D Gripen.

W tej chwili do szkolenia zaawansowanego wykorzystywane są Saaby 105 (Sk 60), ale czas ich służby zbliża się do końca. Poza tym ich wyposażenie dalece odbiega od awioniki Gripenów C/D, nie mówiąc już o Gripenach E, więc szkolenie na starych samolotach i tak jest niepełnowartościowe.

Pułkownik Torgny Fälthammar ze sztabu sił powietrznych poinformował, że Saaby 105 mają latać jeszcze około pięciu lat. Później do szkolenia podstawowego będą wykorzystywane nowe samoloty śmigłowe, ale ich typ nie został ujawniony. Kilka lat temu mówiło się o możliwości nabycia PC-21 pod warunkiem zakupu Gripenów przez Szwajcarię.

Wraz z wycofaniem Saabów 105 rozpocznie się okres przejściowy, w którym do szkolenia zaawansowanego będą wykorzystywane Gripeny C/D. W tym czasie w eskadrach liniowych pojawią się pierwsze Gripeny E. Okres przejściowy potrwa do czasu pozyskania nowego samolotu szkolenia zaawansowanego. Pułkownik Fälthammar wskazał na T-7A jako jedną z możliwości, ale stwierdził, że jest jeszcze za wcześnie na ostateczne decyzje.

Szwecja ma na wyposażeniu czterdzieści sześć Saabów 105, które mają ponad pięćdziesiąt lat. Jedynym zagranicznym użytkownikiem tych samolotów pozostaje Austria, która wykorzystuje dziewiętnaście egzemplarzy.

Zobacz też: Podpisano kontrakt na rozwój myśliwca Rafale F4

(flightglobal.com)

Maciej Hypś, Konflikty.pl