20 lipca rosyjska agencja informacyjna TASS po raz pierwszy zaprezentowała wygląd prototypu kołowej armatohaubicy 2S43 Malwa kalibru 152 milimetry. System posadowiono na podwoziu BAZ-6010-027. Nie ujawniono dotąd kompletnej charakterystyki taktyczno-technicznej. Z opublikowanych szczątkowych informacji można wywnioskować jedynie tyle, że Malwę wyposażono w półautomatyczny system ładowania i że postawiono na maksymalne uproszczenie ogólnej konstrukcji.

Armatohaubicę 2S43 Malwa opracowało biuro konstrukcyjne CNII Buriewiestnik z Niżnego Nowogrodu wchodzące w skład Korporacji Naukowo-Produkcyjnej (NPK) Urałwagonzawod. Dyrektor generalny Buriewiestnika Gieorgij Zakamiennych przyznał, że działo znajduje się na końcowym etapie prób fabrycznych, zaś oficjalna prezentacja odbędzie się podczas Międzynarodowego Forum Wojskowo-Technicznego Armija-2020 w Kubince w dniach 23–29 sierpnia.

Armata 2A64, która znalazła zastosowanie również w konstrukcji samobieżnej haubicy 2S19 Msta-S, ma osiągać szybkostrzelność na poziomie ośmiu strzałów na minutę. 2S43 ma uproszczoną konstrukcję i maksymalnie zredukowaną masę, tak aby była zdolna do przerzutu drogą powietrzną. Podobnie jak francuskiego CAESAR-a Malwę wyposażono w teleskopowe ramiona i lemiesz pod tylną częścią pojazdu, aby zapewnić stabilniejszą platformę podczas oddawania strzałów.

Wyniki prób fabrycznych mają zakończyć się decyzją o skierowaniu armatohaubicy na badania kwalifikacyjne. 2S43 Malwa w służbie zastępować będzie haubicoarmaty 2A65 Msta-B kalibru 152 milimetry i haubice samobieżne 2S1 Gwozdika kalibru 122 milimetry.

Zakamiennych poinformował, że badania przechodzi też szereg innych typów uzbrojenia, na przykład samobieżny moździerz 2S41 Drok kalibru 82 milimetry na podwoziu Kamaz K4386 Tajfun‑WDW, co wskazuje na przeznaczenie moździerza dla wojsk powietrznodesantowych (zobacz też: K-4386 Tajfun-WDW dla rosyjskich diesantników w 2020 roku), czy ujawniony w sierpniu 2018 roku posadowiony na podwoziu BMP-3 zestaw przeciwlotniczy 2S38 Dieriwacyja-PWO kalibru 57 milimetrów.

Magnolija
(Priess-służba CNII Buriewiestnik)

Ciekawymi konstrukcjami w tym gronie są moździerze kalibru 120 milimetrów: Fłoks i Magnolija. Ten pierwszy, posadowiony na podwoziu Urała-WW, znany jest od 2016 roku, ale jego program w ostatnich latach nie notował wyraźnych postępów. Warto jednak podkreślić, że w ubiegłym roku Fłoks i Drok były promowane w Abu Zabi na salonie IDEX 2019.

Fundamentem moździerza Magnolija – o którym świat usłyszał szerszej w ubiegłym roku – jest zmodyfikowany transporter przegubowy DT-30PM Witiaź. Cały tylny człon przeznaczono na przedział bojowy, a jako uzbrojenie zastosowano arma­to­moździerz 2A80. Rosjanie przyznają, że Magnolija to odpowiedź na zapotrzebowanie wynikające z rozbudowy sił rosyjskich w Arktyce.

Zobacz też: Rosja: Armata ppanc. przeciw płonącemu szybowi naftowemu

(tass.ru, armyrecognition.com)

Priess-służba CNII Buriewiestnik