Turecki podsekretariat do spraw przemysłu obronnego anulował kontrakt z lokalnym producentem silników, firmą Tümosan (Türk Motor Sanayi ve Ticaret Anonim Şirketi). Jej zadaniem było opracowanie jednostek napędowych dla Altayów. Tym samym program budowy tureckiego czołgu może być w najbliższym czasie sparaliżowany. Zakończenie współpracy jest wynikiem nieudolnych starań firmy w sprawie pozyskania nowego partnera do prac projektowych i rozwojowych. Do niedawna było nim austriackie przedsiębiorstwo AVL List GmbH.
Kontrakt z Austriakami zerwano jeszcze w styczniu w atmosferze narastającej niepewności politycznej i prawnej, w szczególności naciskiem rządu w Wiedniu w sprawie wydawania pozwoleń na eksport, który byłby obwarowany dodatkowymi obostrzeniami. Jest to związane z jednogłośnym przyjęcie przez austriacki parlament rezolucji nakładającej embargo na uzbrojenie dla Turcji w listopadzie 2016 roku. Austriacki ruch był odpowiedzią na naruszenia praw człowieka, których dopuszczała się Ankara po nieudanej próbie wojskowego zamachu stanu.
Kierownictwo firmy Tümosan wydało specjalne oświadczenie, w którym jako podstawę niemocy w pozyskaniu nowego partnera wymieniło niechęć ze strony rządów do transferu technologii i własności intelektualnej oraz wydarzenia polityczne w Turcji po zamachu stanu. Podjęło też stosowne działania, aby podpisać kontrakt z którymś przedsiębiorstwem ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Japonii, Korei Południowej, Rosji lub Ukrainy. Do tej pory jednak nie udało się osiągnąć zadowalających warunków. Tym samym seryjna produkcja Altaya pozostaje niepewna.
Jakie są obecnie perspektywy rozwiązania problemu? Na pewno należy wykluczyć samodzielną produkcję przez Turków, gdyż Tümosan jest w stanie wyprodukować silniki o mocy 115 koni mechanicznych, potrzeba zaś jednostek napędowych o minimalnej mocy rzędu 1500 koni mechanicznych. Rozwiązania można upatrywać w dwustronnej współpracy wojskowo-technicznej z Kijowem. Ukraina może wziąć udział w tureckim programie budowy czołgu bojowego trzeciej generacji Altay. Jedną z możliwości jest zawarcie umowy partnerskiej z Fabryką im. Wiaczesława Małyszewa w Charkowie i licencyjna produkcja silników 6TD-3 o mocy 1500 KM.
Z drugiej strony Turcy mogą otrzymać potrzebne silniki poprzez Pakistan, który zamierza nabyć ukraińskie 6TD-3 dla projektowanych czołgów Al-Chalid 2 i 200 silników 6TD-2 dla czołgów Al-Chalid 1. Wówczas wymagałoby to stosownego rozszerzenia zamówienia.
Zobacz też: Rusza turecki przetarg na modernizację czołgów
(janes.com, quwa.org)