Airbus z powodzeniem przetestował cześć rozwiązań przewidzianych dla bezzałogowego „lojalnego skrzydłowego” Remote Carrier, powstającego w ramach programu myśliwca następnej generacji FCAS. W myśl rozwijanej przez Airbusa koncepcji przyszłych działań powietrznych system udowodnił możliwość współpracy z innymi samolotami.

Test przeprowadzono w czerwcu w trakcie ćwiczeń „Timber Express 2020”. Głównym przedmiotem corocznych manewrów organizowanych przez Niemcy w ramach NATO jest wymiana danych w środowisku wykorzystującym różne typy łączy danych. W ćwiczeniach uczestniczą wszystkie rodzaje wojsk.

W tegorocznej edycji „Timber Express” udział wzięły miedzy innymi jednostki czeskie i holenderskie. W części lotniczej uczestniczyły należące do Luftwaffe samoloty Typhoon, Tornado i P-3C Orion wyposażone w łącze danych Link 16. Remote Carrier wykorzystuje obecnie łącze danych CANDL (Compact Airborne Networking Data Link), jednak „lojalni skrzydłowi” byli bez problemu identyfikowani przez samoloty załogowe.

Okazało się także, iż Remote Carrier może wykonywać rozkazy maszyn załogowych, które nie przeszły odpowiednich modyfikacji technicznych. Wykazano również interoperacyjność „lojalnego skrzydłowego” Airbusa z wypracowanymi przez NATO standardami walki elektronicznej.

Makieta Remote Carrier została przedstawiona na ubiegłorocznym Paris Air Show. Prace nad „lojalnym skrzydłowym” prowadzone są w kilku państwach, jednak najbardziej zaawansowany wydaje się obecnie projekt realizowany na potrzeby australijskiego lotnictwa przez tamtejsze konsorcjum przemysłowe z Boeingiem na czele.

Zobacz też: Rosja zaczyna szkolenie operatorów ciężkich dronów bojowych

(esut.de, janes.com)

Airbus