Samoloty szkolno-treningowe Pilatus PC-9M wykorzystywane przez zespół akrobacyjny chorwackich sił powietrznych Krila Oluje są modyfikowane poprzez zamontowanie generatora dymu. Na początku marca zorganizowano pierwsze testy nowego urządzenia i wypadły one pomyślnie.

Urządzenia zostały wyprodukowane przez amerykańskie przedsiębiorstwo Smoking Airplanes, a zainstalowali je technicy z Centrum Technicznego i Aeronautycznego z Velikiej Goricy. W czasie pierwszych prób za sterami samolotu siedzieli szef operacji w 93. Skrzydle, pułkownik Damir Barišić i lider zespołu Krila Oluje kapitan Darko Belančić. Docelowo instalacja dymotwórcza zostanie zamontowana na dziewięciu chorwackich PC-9M.

Urządzenie zostało zainstalowane w bagażniku samolotu w tylnej części kadłuba. Dzięki wytwornicy dymu możliwe jest wstrzykiwanie oleju do układu wydechowego samolotu dzięki czemu za maszyną tworzy się dym. Identyczne urządzenia są wykorzystywane między innymi przez szwajcarski zespół PC-7 Team.

– Jest to jeden z najważniejszych i najbardziej wyczekiwanych momentów w historii zespołu Krila Oluje, ponieważ smugi dymu są nieodłącznym i atrakcyjnym wizualnie elementem pokazu wszystkich światowych grup akrobacyjnych – powiedział pułkownik Barišić.

Pierwszy publiczny pokaz Krila Oluje z wykorzystaniem dymów planowany jest na 30 maja. Tego dnia w Zadarze odbędą się międzynarodowe pokazy lotnicze Croatian International Military Air Show.

Zobacz też: Chorwaci odzyskali historycznego MiG-a-21

(croatiaweek.com)

Maciej Hypś, Konflikty.pl