Tureckie przedsiębiorstwo FNSS Savunma Sistemleri, specjalizujące się w budowie bojowych wozów piechoty, dostarczy krajowym siłom zbrojnym nowy amfibijny pojazd desantowy Zırhlı Amfibi Hücum Aracı (Zaha).
Podsekretariat do spraw Przemysłu Zbrojeniowego zawarł z FNSS kontrakt, w myśli którego przedsiębiorstwo skonstruuje 27 gąsienicowych pojazdów desantowych: 23 w konfiguracji transportera opancerzonego, dwa wozy dowodzenia i dwa pojazdy ewakuacji medycznej. Wszystkie będą przeznaczone dla pierwszego tureckiego wielozadaniowego okrętu desantowego Anadolu.
Pojazd desantowy Zaha najprawdopodobniej zostanie opracowany na podwoziu opancerzonego pojazdu bojowego Kaplan. Producent twierdzi, że dzięki niskiej sylwetce pojazdu i gąsienicowemu układowi jezdnemu opartemu o sześć bliźniaczych kół nośnych ma zdolność działania w każdych warunkach pogodowych i terenowych. Może poruszać się z dużą prędkością nie tylko na drogach asfaltowych czy utwardzonych, ale także na miękkim gruncie, terenach błotnistych i nierównych.
Dwa pędniki strumieniowe zamontowane z tyłu kadłuba zapewniają pojazdowi zdolność pływania. Kaplan ma spawany wodoszczelny kadłub, może wykonywać skręty w wodzie, a nawet cofać. Ponadto może wjechać do wody bez wcześniejszego przygotowania. Porusza się z maksymalną prędkością 70 kilometrów na godzinę, zaś jego zasięg wynosi 650 kilometrów. Właz dla żołnierzy desantu znajduje się z tyłu pojazdu i ma postać hydraulicznej rampy. Kaplan może zabierać od sześciu do ośmiu desantników.
Zaha będzie używany do desantowania piechoty i ich wyposażenia na ląd, wsparcia żołnierzy podczas zdobywania celów nadbrzeżnych oraz zapewnienia wsparcia bojowego podczas działań w głębi lądu.
Zobacz też: Anadolu i tureckie aspiracje
(defenseworld.net, armyrecognition.com)
