Rosyjskie Ministerstwo Obrony planuje wprowadzić na uzbrojenie dwóch nowych pułków rakietowe pociski balistyczne RS-24 Jars. Do służby trafią jeszcze przed końcem 2013 roku. Nie ujawniono jednak związków bojowych, do których miałyby zostać dostarczone. Przewiduje się, że nowego sprzętu będą używać żołnierze 39. Gwardyjskiej Dywizji Rakietowej z Nowosybirska i 28. Gwardyjskiej Dywizji Rakietowej z Kozielska.

Siergiej Szojgu oznajmił, że planowana dostawa jest etapem programu modernizacji Wojsk Rakietowych Strategicznego Przeznaczenia Federacji Rosyjskiej. W oficjalnym komunikacie powiedział, że Rosja stoi teraz przed dużym wyzwaniem. Zadaniem będzie utrzymanie równowagi odstraszania strategicznego. W związku z tym ważna jest systematyczna modernizacja sprzętu.

Pierwszy pułk uzbrojony w pociski RS-24 Jars wprowadzono do służby w sierpniu 2011 roku w 54. Gwardyjskiej Dywizji Rakietowej w Tejkowie, a drugi trafił tam w grudniu tego samego roku. Każdy z nich składa się z trzech dywizjonów, pułkowego stanowiska dowodzenia i jednostek wsparcia.

RS-24 Jars to międzykontynentalny pocisk balistyczny rosyjskiej produkcji zdolny do przenoszenia głowic nuklearnych. Mimo tajności wielu danych technicznych tych rakiet mówi się o ich niewykrywalności przez radary przeciwnika i zdolności do uderzenia w kilka celów jednocześnie. Pociski RS-24 Jars występują w wersji mobilnej (są transportowane na platformach), jak również rozmieszcza się je w silosach. Dysponują trzystopniowym napędem na stałe paliwo rakietowe. Ich zasięg to około 10,5 tysiąca kilometrów. Do 2016 roku razem z pociskami balistycznymi Topol-M będą stanowić trzon naziemnego komponentu rosyjskiego arsenału nuklearnego (80% całości).

(army-technology.com)