Brytyjskie ministerstwo obrony i koncern Rolls-Royce potwierdziły oficjalnie kontrakt na budowę reaktorów jądrowych dla nowej generacji atomowych okrętów podwodnych Royal Navy.

Umowa o wartości 1 mld funtów umożliwi Rolls-Royce’owi utrzymanie przez najbliższych 12 lat zakładu w Derby, specjalizującego się w produkcji reaktorów dla okrętów podwodnych. Koncern planuje zmodernizować fabrykę i umożliwić sobie tym samym projektowanie oraz wytwarzanie reaktorów najnowszej generacji. Kontrakt na reaktory jest częścią szerszego projektu stworzenia nowego strategicznego atomowego okrętu podwodnego dla Royal Navy. Nowe jednostki miałyby wejść do służby około roku 2028, zastępując okręty typu Vanguard. Philip Hammond, sekretarz stanu do spraw obrony w rządzie Davida Camerona, poinformował media, że celem rządu jest utrzymanie przez Wielką Brytanię samodzielnej zdolności odstraszania atomowego, co najmniej do lat 60. XXI wieku.

Kwestia odstraszania jądrowego jest przyczyną ostrych sporów w łonie koalicyjnego rządu konserwatystów i liberałów. Konserwatyści pomimo cięć w wydatkach na obronę chcieliby zachować w linii okręty podwodne z rakietami balistycznymi; ministerstwo rozpoczęło już nawet poszukiwania następców dla rakiet Trident. Z kolei liberałowie uważają utrzymywanie rozbudowanego potencjału jądrowego za „przeżytek zimnej wojny” i najchętniej zastąpiliby kręty podwodne znacznie tańszymi rakietami bazowania lądowego.

(telegraph.co.uk)