W najnowszym filmie promocyjnym Rheinmetall Group zaprezentowała po raz kolejny swoją najnowszą armatę czołgową kalibru 130 milimetrów. W przeciwieństwie do poprzednich prezentacji armata została zamontowana na wozie bojowym. Logicznym wyborem mogło być wybranie jako platformy Leoparda 2, lecz Rheinmetall dzięki współpracy z BAE Systems i trwającemu obecnie postępowaniu w sprawie modernizacji zdecydował się na montaż armaty na Challengerze 2.
Jak już pisaliśmy, armata kalibru 130 milimetrów powstała na bazie dłuższej wersji armaty kalibru 120 milimetrów charakteryzującej się lufą o długości 55 kalibrów. Wykorzystanie podobnej rozmiarowo odkuwki o lepszych parametrach mechanicznych sprawiło, że przy kalibrze 130 milimetrów zachowano tę samą długość lufy, lecz ze względu na większy kaliber armaty wynosi ona „jedynie” 51 kalibrów. Armata ma strzelać dwoma typami amunicji bojowej: podkalibrowym pociskiem przeciwpancernym i opracowanym na bazie DM11 programowalnym pociskiem odłamkowo-burzącym.
Poza obecnością samej armaty uwagę zwróciło również pojawienie się automatu ładowania w niszy wieży Challengera. Przestrzeń na automat ładowania została zapewniona prawdopodobnie przez usunięcie stanowiska ładowniczego umieszczonego w tylnej części wieży, co jednocześnie zwiększyło przestrzeń dla dowódcy i działonowego czołgu.
Jako że oryginalnie Niemcy powielili w wieży Challengera 2 Mk 2 układ konstrukcyjny wieży Leoparda 2 z ulokowaniem 15-nabojowego izolowanego od załogi magazynu amunicyjnego po lewej strony, prawdopodobnie pokazany automat ładowania będzie możliwy do wykorzystania również w Leopardach 2, zwłaszcza że niedawno ogłoszono rozpoczęcie prac nad Leopardem 2AX. Ma on być dalszym rozwinięciem Leoparda 2A7V. Docelowo jednak automat ładowania ma być wykorzystany w całkowicie nowej wieży, której zarysy miały zostać zaprezentowane w tym roku w Paryżu.
Co więcej, Rheinmetall zmienił wygląd wieży poprzez zastosowanie osłon dodatkowych (lub ich makiet) analogicznych do tych, które są obecne między innymi na polskich Leopardach 2PL, zmieniając przy tym jej kontur.
Cechy charakterystyczne samego czołgu wskazują na to, że armatę zabudowano na pierwszym, bardziej znanym prototypie zmodernizowanego Challengera 2, podczas gdy w ostatniej prezentacji pokazano drugi, docelowy prototyp tego czołgu podstawowego. Jest zatem możliwe, że Niemcy będą mogli zaprezentować w przyszłości jednocześnie obie propozycje modernizacji Challengera 2. Można się jednak spodziewać, że sama wersja z armatą kalibru 130 milimetrów pozostanie jedynie demonstratorem technologii, który ma pokazywać możliwości przezbrojenia dotychczasowych czołgów podstawowych w najnowszą armatę gładkolufową większego kalibru.
Zobacz też: Brytyjskie siły zbrojne zagrożone dużymi cięciami
(armyrecognition.com)
