Amerykański Sekretarz Obrony Robert Gates mówi, że administracja Busha prawdopodobnie nie doceniła trudności wiążących się z osiągnięciem w Iraku narodowego pojednania politycznego.
<>
Mówiąc do dziennikarzy po powrocie z czterodniowej podróży na Bliski Wschód, Gates określił irackie postępy polityczne jako „nieco zniechęcające”, ale dodał, że ma nadzieję na poprawę. Trudności, z jakimi obecnie zmagają się tamtejsi politycy dotyczą regulacji prawnej działania przemysłu naftowego czy terminów wyborów w prowincjach.

W tym tygodni największy sunnicki blok wycofał sześciu swoich ministrów z rządu premiera Nouriego al-Malikiego, dodatkowo pogłębiając już i tak głębokie podziały religijne w irackiej polityce.

Pomimo tych problemów, jak mówi Gates, kwestie bezpieczeństwa w Iraku prezentują się lepiej, niż oczekiwał tego przed czterema miesiącami, czego dowodem jest między innymi fakt skutecznego sprzymierzenia się sił koalicyjnych z sunnickimi przywódcami plemiennymi w prowincji al-Anbar przeciwko Al-Kaidzie; obecnie trwają starania, aby skopiować to posunięcie w innych częściach kraju.