Japońskie ministerstwo obrony zapowiedziało rozpoczęcie prac nad bezzałogowym pojazdem podwodnym. Zadaniem drona ma być obserwacja spornych z Chinami obszarów na Morzu Wschodniochińskim.

Rozwój bezzałogowca ma zostać ujęty w średnioterminowym programie rozwoju Sił Samoobrony. Decyzja rządu w tej sprawie spodziewana jest w połowie przyszłego miesiąca. Podwodny dron znalazłby się wówczas na jednej liście z możliwym zakupem myśliwców F-35B i rozwojem systemu obrony przeciwrakietowej.

Resort planuje budowę stosunkowo dużego pojazdu o długości ponad dziesięciu metrów. Według informacji dziennika Manichi bezzałogowiec ma być przystosowany do wykonywania różnych misji, w tym obserwacyjnych. Rodzi to pytania o możliwość powstania wersji bojowej, co wśród przywiązanych do pacyfistycznej konstytucji Japończyków budzi kontrowersje.

Wskutek braków kadrowych Japońskie Siły Samoobrony są coraz bardziej zainteresowane wszelkimi platformami bezzałogowymi i autonomicznymi. Najprawdopodobniej zostanie to silnie zaakcentowane we wspomnianym już średnioterminowym programie rozwoju.

Zobacz też: Japonia planuje myśliwskie drony i nie tylko

(mainichi.jp; na zdjęciu: bezzałogowy pojazd podwodny Urashima należący do Japan Agency for Marine-Earth Science and Technology)

Kestrel, Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International