Dwa dni temu holenderskie myśliwce F-16 przechwyciły dwa rosyjskie bombowce strategiczne Tu-95, które naruszyły przestrzeń powietrzną tego kraju.

Holenderskie myśliwce obserwowały Tu-95 jeszcze przed tym, zanim te naruszyły przestrzeń powietrzną Niderlandów. Wcześniej na trasie przelotu bombowce były eskortowane przez myśliwce z Norwegii i Danii, a po opuszczeniu holenderskiej przestrzeni zostały przejęte przez samoloty RAF-u.

Nie wiadomo, co Rosjanie robili tak daleko od swoich baz i dlaczego wlecieli w holenderską przestrzeń powietrzną bez zidentyfikowania siebie.

(defencetalk.com)