Chilijskie siły powietrzne badają możliwości unowocześnienia floty czterdziestu sześciu myśliwców F-16. Celem ma być utrzymanie samolotów w odpowiednim stanie technicznym i gotowości operacyjnej do końca lat trzydziestych. Santiago zamierza wystartować z programem modernizacji już w przyszłym roku. Jeśli uda się dotrzymać założeń harmonogramu, to zmodernizowane samoloty będą strzec chilijskiego nieba już od 2021 roku.
F-16 należące do Fuerza Aérea de Chile otrzymają nowy pakiet elektroniki, zasobniki z radiolokatorami z syntetyczną aperturą, które mają zwiększyć możliwości tamtejszych samolotów w zakresie rozpoznania powietrznego. Ponadto planuje się wyposażenie chilijskich Viperów w stacje radiolokacyjne z aktywnym skanowaniem elektronicznym, nowy system planowania i zarządzania misjami, zasobniki z urządzeniami przeciwdziałania radioelektronicznego i elektronicznymi środkami wsparcia. Zakłada się też szereg innych zmian, w tym w kokpicie.
Według Jane’s 360, powołującego się na źródła wojskowe, chilijskie lotnictwo rozważa także zwiększenie liczby samolotów wersji Block 50. Do dziesięciu maszyn ma dołączyć jeszcze od sześciu do ośmiu w tej wersji. Trwają również dywagacje na temat zakresu i skali modernizacji używanych samolotów F-16A/B MLU, które kupiono od Holandii. Chile posiada obecnie trzydzieści sześć maszyn w tej wersji.
W ciągu dwóch ostatnich lat wielu użytkowników Viperów zdecydowało się na ich modernizację. Wśród tych państw są: Bahrajn, Grecja, Korea Południowa i Tajwan.
Zobacz też: Stare fregaty i okręty desantowe Royal Navy dla Brazylii i Chile?
(santiagotimes.cl, janes.com)