Premier Australii Tony Abbot zapowiedział gotowość do wysłania na Ukrainę doradców wojskowych i pomocy. Australia ma również otworzyć ambasadę w Kijowie.

Wypowiedź Abbota miała miejsce kilka godzin po prośbie Stanów Zjednoczonych o zwiększenie australijskiej pomocy w Iraku. Już wcześniej Canberra deklarowała rozpoczęcie dostaw zaopatrzenia dla Kurdów. Na Ukrainę Australijczycy zamierzają wysłać oprócz oficerów szkoleniowych i doradców wojskowych, także doradców cywilnych. Pomoc wojskowa ma obejmować ekwipunek nie bojowy taki jak: zimowa odzież, koce i zestawy pierwszej pomocy.

Zdaniem Petera Jenningsa z Australian Strategic Policy Institute Abbot wyraźnie dąży do podniesienia znaczenia Australii na scenie międzynarodowej. Tego typu zaangażowanie na Ukrainie i w Iraku nie powinno być zbyt dużym obciążeniem dla australijskich sił zbrojnych, stwierdził ekspert.

Deklaracja premiera w sprawie Ukrainy spotkała się z pozytywnym przyjęciem parlamentu i opinii publicznej. Na Antypodach nie zapomniano jeszcze o katastrofie malezyjskiego Boeinga nad Donbasem, o która powszechnie obwinia się Rosję.

(smh.com.au, fot. U.S. Air Force photo/ Nick-D)