Turecki rząd opublikował dokument strategiczny, określający kluczowe decyzje w zakresie kształtowania rodzimego przemysłu obronnego na kolejnych pięć lat. 124-stronicowy dokument przygotowali urzędnicy podsekretariatu do spraw przemysłu obronnego. Głównym założeniem jest podjęcie większych starań, aby zmaksymalizować lokalny wkład w krajowych programach modernizacji sił zbrojnych.
Turecki minister obrony Fikri Işık określił cel tego planu jako uczynienie z krajowego przemysłu obronnego „globalnego gracza z przewagą technologiczną”. Dokument ma stworzyć grunt pod utrzymanie dobrego dla Turcji trendu. Roczne obroty w przemyśle obronnym Turcji wzrosły z 1,3 miliarda dolarów w 2002 roku do 5 miliardów dolarów obecnie, eksport zaś z 247 milionów do 1,655 miliarda dolarów.
Turcy wyznaczyli również priorytetowe programy, które muszą zrealizować samodzielnie lub w dużym stopniu własnymi siłami w latach 2017–2021. Wśród czterystu obecnie prowadzonych przez ministerstwo obrony szczególny charakter uzyskało opracowanie i budowa lekkiego śmigłowca wielozadaniowego typu T-625 (model ma się pojawić w maju na IDEF w Stambule), dronów i silników do samolotów bezzałogowych; program myśliwca TF-X, wprowadzenie do służby czołgu podstawowego Altay i dokończenie projektu rodzimego samolotu szkolno-treningowego, w tym lekkiego samolotu bojowego Hürkuş-C.
Listę tę uzupełniają prace nad pociskami konwencjonalnymi i przeciwpancernymi, torpedami, pojazdami opancerzonymi, korwetami i fregatami, radarami i symulatorami lotu. Kluczowe będzie systematyczne wzmacnianie krajowego przemysłu obronnego, który ma być kluczem do niezależności. Twórcy dokumentu są również przekonani, że rozwój tego sektora pozwoli na budowę warstwowej obrony powietrznej i balistycznej.
Czynnikiem wzmacniającym rodzimy sektor obronny ma być promowanie eksportu, a w następstwie fundusze uzyskane ze sprzedaży zostaną przeznaczone na badania i rozwój. Przyszłe kontrakty na opracowanie prototypu maszyn i prace produkcyjne będą udzielane więcej niż jednemu kontrahentowi. Poza tym zwiększą się rządowe wydatki na prace badawcze i rozwojowe, które obecnie wynoszą 900 milionów dolarów rocznie.
Krytyczne daty dla tureckich programów:
- opracowanie rodzimych silników dla platform lądowych: 2021;
- opracowanie przez krajowy przemysł silnika turboodrzutowego: 2021;
- dostawa radarów dla straży przybrzeżnej: 2018 (faza 1), 2019 (faza 2);
- przyjęcie do służby dronów z ze zdolnościami rozpoznania obrazowego: trzy w 2017; 10 w 2018, 13 w 2019, i cztery w 2020 (zobacz też: Anka-S zasili tureckie lotnictwo w 2017 roku);
- zakończenie prac projektowych fregaty TF-2000: 2020;
- dostawa czołgów Altay: 15 w 2020 i 20 w 2021;
- podpisanie umowy na rozwój pokładowych urządzeń zakłócających pociski wystrzeliwane i naprowadzane z samolotów (stand-off jamming): 2017;
- dostawa pierwszego samolotu z możliwościami stand-off jamming: 2020;
- opracowanie dla myśliwców pokładowego systemu ostrzegającego o nadlatujących rakietach: 2020;
- opracowanie projektu koncepcyjnego dla systemów obrony powietrznej i przeciwrakietowej dalekiego zasięgu: 20 procent w 2018, 20 procent w 2019, 30 procent w 2020 i 30 procent w 2021 roku;
- dostawa pierwszego przenośnego radaru dla systemu walki elektronicznej: 2021.
Zobacz też: Hürkuş – szkolenie pilotów po turecku
(defensenews.com)