Bułgarski minister obrony Krasimir Karakaczanow w czasie wystąpienia przed parlamentarną komisją obrony udzielił informacji na temat kilku programów modernizacji bułgarskich sił zbrojnych. Priorytety to zakup 150 transporterów opancerzonych i dwóch okrętów patrolowych. Razem mają one pochłonąć 2,5 miliarda lewów.
Przetarg na transportery opancerzone został już ogłoszony. Do złożenia ofert zaprosiło cztery przedsiębiorstwa: Rheinmetall-Krauss-Maffei Wegmann, Nexter, Patrię i General Dynamics European Land Systems. Termin składania ofert wydłużono do grudnia. Minister ma nadzieję, że kontrakt uda się podpisać najpóźniej wiosną 2020 roku. Dodał, że zmieniono warunki finansowania i skrócono okres spłacania rat z dwunastu do ośmiu lat. W tym samym czasie muszą zakończyć się dostawy pojazdów.
Jeśli chodzi o marynarkę wojenną, nie wiadomo, kiedy zostanie ogłoszony zwycięzca. O kontrakt walczą włoski koncern Fincantieri, niemiecka stocznia Lürssen i bułgarska spółka MTG Dolphin. Minister poinformował, że oferenci dostali czas na dopracowanie swoich propozycji. Przy okazji omawiania spraw marynarki wojennej Karakaczanow powiedział o planach pozyskania od Holandii dwóch używanych trałowców. Bułgaria podjęła także próby kupna dwóch używanych okrętów podwodnych, ale nie znaleziono żadnego chętnego do sprzedaży.
Zobacz też: Bułgaria kupi F-16. Prezydenckie weto odrzucone
(sofiaglobe.com)