Pojawia się coraz więcej informacji na temat indyjskich niszczycieli następnej generacji, określanych jako projekt 18. Okręty będą wyraźną odpowiedzią na chińskie niszczyciele typu 055.

Za budowę okrętów projektu 18 odpowiadać będzie konsorcjum złożone z Larsen & Turbo oraz stoczni Kakinda i Mazagon Dock Limited. Bharat Electronics opracuje wyposażenie elektroniczne, w tym radary AESA, a Tata Advanced Systems Limited odpowiada za mostek i systemy dowodzenia. Całość prac jest wspierana i koordynowana przez Organizację Badań i Rozwoju Obronnego (DRDO).

Niszczyciele projektu 18 mają mieć wyporność rzędu dziewięciu tysięcy ton. To o półtora tysiąca ton więcej niż aktualnie budowane niszczyciele typu Visakhapatnam (projekt 15B). Okręty mają otrzymać działo elektromagnetyczne oraz dwa laserowe zestawy obrony bezpośredniej: jeden o mocy 300 kilowatów, drugi o mocy 100 kilowatów za to o wyższej „szybkostrzelności” (zobacz też: Indie chcą dronów, broni laserowej i mikrofalowej).

Wzorem rosyjskiego projektu Lider indyjskie niszczyciele mają zostać uzbrojone w hipersoniczne pociski manewrujące. W tym wypadku ma być to BrahMos II. Z kolei podobnie jak okręty amerykańskie projekt 18 ma zostać przystosowany do bazowania i współpracy z rozpoznawczymi i bojowymi bezzałogowymi statkami powietrznymi. Jedna z koncepcji zakłada nawet instalację na pokładzie niszczyciela katapulty elektromagnetycznej.

W celu zapewnienia odpowiedniej mocy dla całego uzbrojenia i wyposażenia elektronicznego DRDO i Larsen & Turbo zainicjowały już program Zintegrowanego Systemu Napędu Elektrycznego (IEPS) GATET. Zdecydowano się na układ CODLOG złożony z dwóch turbin gazowych o mocy po 36 megawatów, pary silników wysokoprężnych po 10 megawatów i dwóch silników elektrycznych o mocy po 20 megawatów każdy.

Prototypowa jednostka ma zostać zwodowana w 2028 roku. Koszt projektu szacowany jest na półtora miliarda dolarów.

Zobacz też: Indie szykują się do budowy trzeciego lotniskowca

(defenceupdate.in)

DRDO