Prezydent Rodrigo Duterte potwierdził, że filipińskie siły zbrojne odbiorą niedługo dwa śmigłowce AH-1F Cobra. Maszyny zostały podarowane przez Jordanię.
Duterte wspomniał o Cobrach podczas obchodów stu dwudziestolecia filipińskiej marynarki wojennej. Jordania oferowała Filipinom używane AH-1 już w lipcu ubiegłego roku. Mowa była wówczas o podarowaniu czterech śmigłowców. Ostatecznie skończyło się na dwóch Cobrach i kilkudziesięciu transporterach M113 w różnych wersjach.
Niemal natychmiast pojawiły się spekulacje na temat uzbrojenia filipińskich AH-1F. Portal Defense News za bardzo prawdopodobny uważa wybór pocisków Spike NLOS. Uzbrojone tak zostały już filipińskie AW159 Wildcat. Z kolei Izrael już zintegrował Spike’i NLOS ze swoimi Cobrami. W kontekście współpracy militarnej pomiędzy obydwoma krajami takie dozbrojenie filipińskich śmigłowców nie powinno stanowić problemu.
Trwające od maja do października ubiegłego roku walki w Marawi ujawniły liczne problemy trapiące siły zbrojne Filipin. Za najważniejsze uznano brak odpowiedniej liczby śmigłowców bojowych i wielozadaniowych oraz uzbrojenia precyzyjnego, co kilkakrotnie zakończyło się zbombardowaniem przez lotnictwo własnych sił.
Zobacz też: Filipiny kupują A-29
(defensenews.com, pna.gov.ph)
