Filipińskie wojska lotnicze kontynuują wzmacnianie swojego potencjału w zakresie atakowania celów naziemnych. Przedsiębiorstwo Embraer poinformowało, że Manila złożyła zamówienie na sześć lekkich samolotów uderzeniowych A-29 Super Tucano.

Dostawy rozpoczną się w roku 2019. Filipińskie A-29 staną się następcami ośmiu przestarzałych OV-10 Bronco, a zarazem uzupełnieniem dla odrzutowych FA-50PH. Będą wykorzystywane do zadań bliskiego wsparcia wojsk lądowych, rozpoznania, ale także przechwytywania wolno poruszających się statków powietrznych.

Znaczenie lekkich, niezbyt szybkich samolotów zdolnych do precyzyjnych ataków na cele naziemne podkreśliła niedawna rewolta w Marawi. FA-50 spisały się wówczas nieźle, ale doszło też do przypadku friendly fire.

Kilka tygodni temu Embraer pochwalił się zamówieniem na sześć Super Tucano z nieujawnionego kraju. Logiczne byłoby więc założenie, że owym tajemniczym klientem są Filipiny. Brazylijczycy podkreślają jednak, iż zamówienie złożone przez Manilę nie ma nic wspólnego z tym wcześniejszym.

Filipiny będą drugim użytkownikiem Super Tucano w tym regionie świata. Wojska lotnicze Indonezji mają na stanie piętnaście egzemplarzy.

Zobacz też: Bell chce opracować bezpilotową wersję V-280

(flightglobal.com)

Força Aérea Brasileira