Aleksander Kadakin – rosyjski ambasador w Indiach – w wywiadzie przeprowadzonym dla jednej z tamtejszych gazet powiedział, że przyczyną dla której indyjskie MiG-i tak często ulęgają awariom jest to, że latają one na nieoryginalnych częściach zamiennych.

„To jest błąd, ponieważ te części są podróbkami. Dla MiG-ów jak i innych samolotów potrzebne są części oryginalne. A potem jesteście zaskoczeni dlaczego wasze samoloty spadają, a to dlatego, że części zamienne są kupowane z nieautoryzowanych źródeł”. Tak ambasador odpowiedział na pytanie dotyczące starań Indii o zakup części do sprzętu rosyjskiego pochodzenia u światowych dostawców.

Odnosząc się do innych tematów Kadakin powiedział, że Indie są jedynym krajem, któremu Rosja kiedykolwiek wydzierżawi okręt podwodny o napędzie nuklearnym. W przypadku innych państw takie rozwiązanie nie jest możliwe. Nie wykluczył jednak kolejnych dostaw takich okrętów do Indii, ale uzależnił to od pojawienie się ewentualnego zapytania ze strony indyjskiego rządu.

Co do opóźnień w dostawach budowanych w rosyjskich stoczniach fregat typu Talwar dyplomata odpowiedział, by dziennikarz lepiej zapytał o opóźnienia w dostawach francuskich okrętów podwodnych Scorpene.

Ogólnie porozumienia militarne pomiędzy oboma krajami mają w tej chwili wartość około dwudziestu miliardów dolarów i przewidywania co do przyszłości są równie dobre. Ambasador podkreślił, że Rosja nie zamierza z nikim konkurować, ma swoją niszę we współpracy z Indiami i będzie dostarczała takiego uzbrojenia o jakie poproszą ją indyjscy przyjaciele.

(hindustantimes.com)