Triumf myśliwca wielozadaniowego Rafale w przetargu zorganizowanym przez indyjskie wojska lotnicze może w najbliższej przyszłości przynieść Francuzom dodatkowe korzyści. Spekuluje się, że zwiększy on szanse Dassaulta w przetargu w Malezji, gdzie rywalizuje z Eurofighterem Typhoonem.

Siły zbrojne Indii i Malezji od lat blisko współpracują. W ubiegłym roku podpisano porozumienie o wymianie informacji i doświadczeń w sprawie obsługi i wykorzystania myśliwców Su-30. Niewykluczone, że identyczną umowę można by podpisać w kwestii Rafale’a i że Nowe Delhi będzie skłonne wysunąć taką propozycję w trakcie negocjacji przetargowych.

Malezja zamierza podjąć ostateczną decyzję najpóźniej w 2020 roku. Dowództwo malezyjskiego lotnictwa podkreśla jednak, iż nie zamierza się spieszyć i czeka na oferty korzystne zarówno pod względem możliwości bojowych samolotu, jak i pod względem ceny i wartości offsetu.

Już kilka lat temu Francuzi deklarowali gotowość do rozpoczęcia produkcji Rafale’a w Malezji.

(defenseworld.net)

Łukasz Golowanow, Konflikty.pl