Według informacji przekazanych przez turecki dziennik Sabah Ankara jest blisko zakupu dwóch baterii systemu przeciwlotniczego S-400 Triumf. Co ciekawe, tureccy dziennikarze, powołując się na źródła rządowe, twierdzą, że nabycie rosyjskiego uzbrojenia ma być podyktowane pilną potrzebną operacyjną. Przedstawiciele obu krajów podpiszą kontrakt bezpośrednio po uzgodnieniu szczegółów dotyczących umowy pożyczki przez krajowe ministerstwa finansów. Potwierdził to szef Rostiechu Siergiej Czemiezow.
Rozmowy turecko-rosyjskie na temat zakupu S-400 rozpoczęły się w listopadzie ubiegłego roku, ale w ostatnim czasie uległy znacznej intensyfikacji. Wydaje się, że ma to związek z bezpośrednią rozmową Recepa Tayyipa Erdoğana i Władimira Putina, którzy byli zgodni w sprawie przyszłej współpracy obu krajów w sferze przemysłu obronnego. Po spotkaniu przywódców państw turecki minister obrony Fikri Işık powiedział 16 marca, że Turcja i Rosja zintensyfikowały trwające rozmowy. W tym samym czasie korporacja Rostiech potwierdziła gotowość do sprzedaży systemów przeciwlotniczych w przypadku otrzymania przez Ankarę pożyczki z Kremla.
Jako główną przyczynę wyboru rosyjskiego uzbrojenia wskazano bezkompromisową postawę zachodnich partnerów. – Negocjowaliśmy zakup systemów przeciwlotniczych, który byłby zgodny z wymagania NATO, ale nie przedstawiono nam rozsądnej oferty w zakresie transferu cen i technologii, a więc zdecydowaliśmy zintensyfikować rozmowy z Rosjanami – powiedział minister Işık.
Jako że nabycie systemu przeciwlotniczego S-400 wydaje się sprawą przesądzoną, pojawiły się wątpliwości w sprawie jego integracji i współpracy z infrastrukturą przeciwlotniczą NATO. Işık wyjaśnił, że tureckie siły zbrojne będą korzystać z tych systemów bez integracji z sojuszniczymi systemami. Wszystko wskazuje na to, że Turcja będzie pierwszym krajem członkowskim Sojuszu Północnoatlantyckiego, który zakupi system S-400. Mimo to przemysł obronny nadal będzie dążył do budowy lokalnego systemu przeciwlotniczego dalekiego zasięgu.
Zobacz też: Wreszcie S-400 dla Indii
(dailysabah.com)
