Wojska lądowe Stanów Zjednoczonych zainteresowane są pozyskaniem dookólnego systemu antydronowego zdolnego do wykrywania i identyfikowania bezzałogowych statków latających o masie startowej mniejszej niż dziewięć kilogramów. Według niedawno opublikowanego zapytania o informację US Army potrzebuje systemu, który będzie później odpowiednio skonfigurowany, aby współdziałał z szeroką gamą pojazdów, w tym HMMWV, Bradleyami, Strykerami, Abramsami, JLTV, a także wozem bojowym nowej generacji (Next Generation Combat Vehicle).
Podkreśla się, że nowe czujniki powinny być małe, lekkie, niedrogie i nadające się do pracy stacjonarnej i w ruchu. System antydronowy powinien wykryć i zidentyfikować grupę UAV-ów lecących na małej wysokości. Nowe urządzenie powinno sygnalizować pozycję nie mniej niż dziesięciu dronów jednocześnie, zaś działanie powinno być obarczone bardzo małym błędem. Na 100 wskazań fałszywe może być jedno. System sygnalizacyjny musi nadawać się do współpracy z radarem kierowania ogniem, wysyłając odpowiednie dane o pozycji wrogiego drona.
Dowództwo Zamówień Wojsk Lądowych Stanów Zjednoczonych (US Army Contracting Command) oczekuje na nadesłanie proponowanych koncepcji wraz z przybliżonymi szacunkami na temat kosztów i harmonogramu dostaw.
Zobacz też: MSPO: Drony na celowniku
(insidedefense.com, fbo.gov)