Generał lejtnant Jurij Griechow powiedział w wywiadzie dla Radia Moskwa, że Wozduszno-kosmiczeskije siły testują zmodernizowany rakietowo-artyleryjski kompleks obrony powietrznej bliskiego zasięgu Pancyr-SM z nowym radiolokatorem z anteną ze skanowaniem fazowym. Testy trwały trzy dni, w czasie których udało się przeprowadzić pięćdziesiąt cztery scenariusze ćwiczeń bojowych i teoretycznych, także w warunkach zakłóceń radioelektronicznych.
Próby ogniowe przeprowadzono na poligonie w Aszułuku w obwodzie astrachańskim. Dowódca wojsk obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, piastujący również funkcję zastępcy głównodowodzącego Sił Powietrzno-Kosmicznych, dodał, że Pancyr-SM potwierdził swoją skuteczność wobec celów o bardzo małych rozmiarach, takich jak czterowirnikowce.
Rosjanie zapewniają, że nowa stacja radiolokacyjna z anteną ze skanowaniem fazowym pozwala na wykrywanie zagrożeń z odległości 75 kilometrów. W przypadku Pancyrów-S1 jest to jedynie 40 kilometrów. Kompleks pozwala niszczyć wrogie środki napadu powietrznego na dystansie do 40 kilometrów, czyli dwukrotnie większym niż w przypadku Pancyrów-S1. Taką charakterystykę osiągnięto również dzięki nowym pociskom o zwiększonym zasięgu. Pancyry-S1 mają być systematycznie wypierane w rosyjskich siłach zbrojnych przez obecnie testowane Pancyry-SM.
Zobacz też: Próby morskie Pancyra-ME już wkrótce
(jpost.com, almasdarnews.com, tass.com)