Biuro prasowe stoczni Siewmasz z Siewierodwińska poinformowało, że prace nad odnowieniem kadłuba Admirała Nachimowa – jednego z czterech rosyjskich krążowników rakietowych o napędzie nuklearnym projektu 1144.2 – są w bardzo zaawansowanej fazie. Stoczniowcy niebawem zakończą badanie wad konstrukcji kadłuba krążownika i rozpoczną pracę nad rewitalizacją.

Według raportu służby prasowej stoczni podczas prac nie pojawiły się poważniejsze problemy, kadłub zaś jest w przyzwoitym stanie. Z okrętu usunięto wcześniej cięższe uzbrojenie, które trafiło na złom i zostanie zastąpione przez nowe. Zdemontowano również inne wyposażenie. Prace te wymagane były do wprowadzenia Admirała Nachimowa do suchego doku; w trakcie tej operacji wykorzystano specjalnie skonstruowane pontony.

Budowa pomieszczeń wewnątrz kadłuba rozpocznie się w zasadzie od nowa, ale do tego jeszcze długa droga. W pierwszej kolejności zaplanowano odtłuszczenie i wysuszenie stali kadłuba. Potem stoczniowcy wykonają śrutowanie (czyszczenie), co ma wydłużyć okres użytkowania i zapobiec szybkim pęknięciom. Następnym etapem będzie powlekanie stali niklem. Prace prowadzone są na podstawie planów okrętu, które stocznia uzyskała od biura projektowego Siewiernoje.

Oczekuje się, że umowa dotycząca dostawy nowego sprzętu i uzbrojenia dla Admirała Nachimowa zostanie podpisana w drugiej połowie 2016 roku. Wcześniej mają być wykonane wszelkie niezbędne prace, które umożliwią późniejszą instalację sprzętu. Okręt zostanie uzbrojony w systemy z naddźwiękowymi pociskami manewrującymi Kalibr, a także morską wersję systemu przeciwlotniczego na bazie lądowego S-400 Triumf.

Zobacz też: Admirał Nachimow w remoncie

(navyrecognition.com; fot. USN, via Wikimedia Commons)