Bundeswehra zmodernizuje czterdzieści jeden bojowych wozów piechoty Puma, aby były zdolne do działań w tak zwanej szpicy NATO (Very High Joint Readiness Task Force 2023). Federalne Biuro do spraw Wyposażenia, Technik Informatycznych i Wsparcia Eksploatacji Bundeswehry poinformowało 11 lipca, że realizacją projektu „System Panzergrenadier VJTF 2023” zajmie się konsorcjum ARGE Puma, złożone z takich podmiotów jak Projekt System Managment GmbH, spółka joint venture Rheinmetalla i Krauss-Maffei Wegmann oraz Rheinmetall Electronics.
Główną rolę będzie odgrywać Rheinmetall, który otrzyma na realizację około 470 milionów euro. Prace mają zakończyć się wraz z początkiem 2024 roku, gdyż wówczas niemiecki komponent NATO-wskiej szpicy ma osiągnąć gotowość operacyjną. Ważnym elementem mają być właśnie zmodyfikowane Pumy zdolne do współdziałania z niemieckimi żołnierzami przyszłości (Infanterist der Zukunft).
Zmodernizowane Pumy otrzymają nowe systemy obserwacji, łączności, przesyłania informacji i dowodzenia (BMS TacNet). Dzienno-nocne przyrządy obserwacyjne zostaną zainstalowane w pięciu Pumach i przez kolejne dwa lata przechodzić będą testy.
Ponadto pojazdy zintegrowane zostaną z grenadierami, którzy mieć będą wyposażenie indywidualne w postaci modułowych pakietów niemieckiego żołnierza przyszłości (Infanterist der Zukunft-Erweitertes System). Obecnie wyekwipowanych w nie jest dziesięć plutonów. Dzięki niemu załogi pojazdów i piechurzy, stanowiący desant lub wsparcie, będą mogli jednocześnie dzielić się wiedzą o zmianach sytuacji taktycznej na polu bitwy.
W ostatnim czasie informowaliśmy o jeszcze jednej ciekawej sprawie związanej z niemieckimi Pumami. Okazało się, że w ciągu ostatnich siedemnastu lat koszt Pumy wzrósł ponaddwukrotnie, co czyni niemiecką maszynę najdroższym europejskim bojowym wozem piechoty. 350 Pum miało kosztować 2,9 miliarda euro, ale ostatecznie suma wydatków sięgnie 6 miliardów euro.
Zobacz też: Puma nie powalczy o miano australijskiego bwp
(informacja prasowa Rheinmetalla)