Sojusz Północnoatlantycki planuje podnieść albańską bazę lotniczą Kuçovë z upadku, w którym pogrążona jest od dłuższego czasu. Przywrócenie dawnej świetności wymaga prac o dużej intensywności, odbywa się jednak ze wsparciem rządu i albańskich sił powietrznych.

– Kuçovë jest ważnym obiektem dla NATO na Bałkanach Zachodnich, gdyż stanie się pierwszą bazę lotniczą sojuszu w tym regionie – powiedziała albańska minister obrony Olta Xhaçka.

Szefowa resortu zaznaczyła, że do tej pory zainwestowano ponad 50 milionów euro. Finanse pozwoliły tylko na wykonanie prac pierwszego etapu. Baza Kuçovë ma zostać przystosowana do pełnienia funkcji centrum wsparcia dostaw, logistyki, szkoleń i ćwiczeń. Wymaga kolejnych inwestycji.

Obiekt położony w centralnej części kraju znajduje się w opłakanym stanie i nie przypomina tego z czasów sprzed upadku żelaznej kurtyny. W zaroślach między pasami startowymi a drogą kołowania pasą się owce i inne zwierzęta. Ponadto na terenie bazy znajdują się pola uprawne.

W pobliżu trzech podziemnych hangarów zgromadzonych jest około dziewięćdziesięciu MiG-ów, które w większości nadają się na złom. W ich kadłubach ptaki uwiły gniazda. W 2005 roku Albańczycy przenieśli do rezerwy 224 samoloty MiG różnych typów. Cześć z nich zezłomowano, pozostałe zatrzymano z opcją przywrócenia do służby.

Remont bazy jest też szansą na wzrost ekonomiczny regionu poprzez stworzenie nowych miejsc pracy, więc zyskuje również poparcie sektora cywilnego. Miejscowe władze mają nadzieję na zahamowanie wzrostu bezrobocia i zubożenia społeczeństwa.

Przywrócenie świetności bazy lotniczej Kuçovë ma mieć również bardzo dużo znaczenie dla obronności Albanii, w tym zapewnienia nadzoru nad krajową przestrzenią powietrzną. Od czasu przystąpienia Albanii do NATO w 2009 roku za bezpieczeństwo nad jej terytorium odpowiada lotnictwo wojskowe Grecji i Włoch.

Zobacz też: Ćwiczenia NATO w rejonie Lwowa

(reuters.com)

Rob Schleiffert, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic