Na zeszłomiesięcznej wystawie Armija-2015 w Moskwie zaprezentowano projekt uniwersalnego okrętu desantowego Lawina, zastępstwa dla anulowanych Mistrali. Teraz okazało się, że oznacza to złe wieści dla okrętów desantowych typu Iwan Grien.

Szef departamentu budowy okrętów rosyjskiej marynarki wojennej  Władimir Triapicznikow poinformował dziennikarzy, że w związku z rozpoczęciem projektu Lawina zostanie ograniczona liczba zamawianych dużych okrętów desantowych projektu 11711 Iwan Grien. Początkowo miało powstać sześć takich jednostek. Teraz, oprócz prototypowego Iwana Griena, ukończony zostanie jedynie Piotr Morgunow, pod którego stępkę położono miesiąc temu. Budowany już jedenaście lat Grien ma zasilić flotę do końca bieżącego roku, prace na Morgunowie mają przebiegać szybciej i powinien on być gotów w roku 2018.

Z kolei pomyślany jako zastępstwo dla Mistrali projekt Lawina jest wyjątkowo ambitny. Nowe okręty mają być większe od Mistrali i wypierać 24 tysiące ton. Ładownie mają pomieścić 500 żołnierzy i 50 pojazdów. Głównym środkiem transportu wojska na brzeg ma być sześć barek desantowych projektu 11770 Serna, uzupełnianych przez taką samą liczbę kutrów projektu 03160 Raptor, przeznaczonych do wsparcia ogniowego desantu. Wsparcie z powietrza ma zapewniać grupa lotnicza złożona z 16 śmigłowców Ka-27, Ka-29 i Ka-52K. Pierwsza Lawina ma być gotowa już w roku 2020. Wydaje się to jednak terminem nierealnym, zważywszy na skomplikowanie projektu i brak doświadczenia rosyjskich stoczni w samodzielnej budowie uniwersalnych okrętów desantowych.

(navyrecognition.com, fot. K.A. Michaiłow na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported, via Wikimedia Commons)

 

K. A. Michaiłow, via Wikimedia Commons, na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported