Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 stawia świat na głowie. Braki środków medycznych na rynku doprowadziły do sytuacji, w której ich zdobywaniem zajęły się tajne służby. Szczególnie zacięta walka ma się toczyć o respiratory.
We wtorkowym wydaniu izraelskiego telewizyjnego programu śledczego Uwda, emitowanego przez Kanał 12, wystąpił wysoki rangą oficer Mosadu, kierownik działu technicznego agencji, posługujący się kryptonimem Het. Stwierdził on otwarcie, że obecna walka o sprzęt medyczny jest najbardziej skomplikowaną operacją w jego karierze.
Według informacji podanych przez Heta Mosad pomógł już sprowadzić do Izraela 25 tysięcy masek N95, 20 tysięcy testów na obecność wirusa, 10 milionów maseczek chirurgicznych i 700 strojów ochronnych. Wspólnym wysiłkiem służb i rządu udało się pozyskać dwadzieścia siedem respiratorów i zabezpieczyć dostawy 160 kolejnych. Tylko w zeszłym tygodniu Mosad miał sprowadzić także 400 tysięcy testów.
Najbardziej pożądanym dobrem są w tej chwili właśnie respiratory, których produkcja nie nadąża za zapotrzebowaniem. Het opisuje sytuację, w której ciężarówka Mosadu przybyła do fabryki w jednym z europejskich państw tylko po to, aby zobaczyć, jak zamówiony towar jest wywożony przez ciężarówkę innego państwa. W jeszcze innym przypadku trzeba było wyładować sprzęt medyczny z pokładu samolotu, ponieważ maszyna dostała zakaz startu z powodu embarga.
Het jest pewien, że Mosadowi uda się spełnić wymagania rządu i dostarczyć do Izraela 7 tysięcy respiratorów. W ramach kolejnej skomplikowanej operacji Mosadowi udało się zdobyć kluczowe dane pozwalające na uruchomienie produkcji respiratorów w Izraelu. Ministerstwo obrony kieruje programem zmierzającym do zapewnienia Izraelowi samowystarczalności w tym zakresie, a pierwszych dwanaście sztuk ma zostać dostarczonych już w tym tygodniu.
Sprawa jest bardziej skomplikowana, niż się wydaje, bowiem jak wykazał The Times of Israel, nie wiadomo, ile respiratorów jest w Izraelu. Według specjalnej komisji Knesetu do spraw koronawirusa jest ich 1437, natomiast dane ministerstwa zdrowia mówią o 2864 dostępnych urządzeniach.
Według resortu zdrowia do dziś w całym Izraelu stwierdzono 6360 potwierdzonych przypadków COVID-19. Spośród chorych 107 było w stanie ciężkim, a 83 wymagało podłączenia do respiratora.
Zobacz też: DRK: Przypuszczalny koniec epidemii eboli
(timesofisrael.com, jpost.com)
