Defilada żołnierzy Legii Cudzoziemskiej i dwa francuskie Mirage’e 2000N z eskadry myśliwskiej „La Fayette” uświetnią obchody rocznicy bitwy o hacjendę Camerone, stoczonej 30 kwietnia 1863 roku. Podczas nich pojawią się również piloci Patrouille Acrobatique de France, czyli Zespołu Akrobacyjnego Francuskich Sił Powietrznych, którzy standardowo zasiądą za sterami samolotów Alpha Jet. Uroczystość odbędzie się w siedzibie legionu w bazie Aubagne w południowej Francji, gdzie stacjonuje najstarszy pułk Legii – 1er régiment étranger. Zebranych obecnością zaszczyci Albert II, książę Monako, który przybędzie w celu uczczenia pamięci dziadka, Ludwika II, służącego niegdyś w Legii Cudzoziemskiej.

Bitwa pod Camarón (nazwa pochodzi od miejscowości i przepływającego nieopodal strumyka) rozegrała się 30 kwietnia 1863 roku. Dopiero później we francuskiej historiografii zaczęto określać ją mianem walki stoczonej o hacjendę Camerone. Do bitwy doszło podczas interwencji europejskiej na kontynencie amerykańskim, ale już po wycofaniu Anglików i Hiszpanów. Krótko po tym wydarzeniu wybuchł bunt przeciwko francuskiemu najeźdźcy. Francuskie wojsko kierujące się na Meksyk, stolicę kraju, powstrzymały rodzime oddziały pod miejscowością Puebla.

Do akcji wkroczyły oddziały Legii Cudzoziemskiej, których zadaniem była ochrona szlaku prowadzącego z Veracruz do Chiquihuite w głębi lądu. Legioniści otrzymali polecenie ochrony konwoju zmierzającego do Puebly. W pobliżu Camerone pojawił się przeciwnik, którego celem było przejęcie pieniędzy i konwojowanego sprzętu. Żołnierze Legii Cudzoziemskiej obstawili wspomnianą hacjendę i zdecydowali się walczyć z przeważającym wrogiem. W sumie sześćdziesięciu pięciu legionistów stawiło czoła dwóm tysiącom meksykańskich żołnierzy. Bitwa zakończyła się sukcesem legionistów, którzy zabili około pięciuset nieprzyjaciół i kilkuset innych ranili. Co najważniejsze, konwój nie wpadł w ręce Meksykanów.

(defensenews.com, legia-cudzoziemska.pl)