Dziennik Frankfurter Allgemeine Zeitung potwierdził wcześniejsze doniesienia francuskich mediów o porozumieniu w sprawie prac nad czołgiem MGCS. Nie oznacza to jednak przyspieszenia prac. Pierwsze egzemplarze mają trafić do użytkowników dopiero w roku 2038, a nie w 2033, jak wcześniej zakładano.

Jak dowiedział się portal Pivot Area, Rheinmetall, KMW i Nexter są już na dobrej drodze do zdefiniowania dziewięciu pakietów studiów koncepcyjnych. Konsorcjum ma również powołać „Combat Project Team“ – liczący osiemnaście osób zespół pracujący nad założeniami MGCS. Koszt prac koncepcyjnych szacowany jest na 30 milionów euro.

KNDS składa się teraz oficjalnie z trzech podmiotów, a Francja zabezpieczyła swoją pozycję w projekcie na wypadek fuzji KMW i Rheinmetalla. Ta ostatnia sprawa daleka jest jeszcze od rozstrzygnięcia, mówi się jednak, że prezes Rheinmetalla Armin Papperger chciał tą drogą zdobyć większościowe udziały w niemiecko-francuskim konsorcjum.

Paryż ugiął się także przed żądaniami Berlina i zgodził na powierzenie Niemcom kierownictwa w programie czołgu następnej generacji. Otwiera to drogę do sfinalizowania rozmów w sprawie samolotu bojowego FCAS. Francuski serwis Les Echos ubolewa, że mimo tego ustępstwa Bundestag nie zajął się kwestią finansowania prac nad myśliwcem nowej generacji.

Zobacz też: Kontrakt na modernizację 174 Abramsów do wersji M1A2C

(faz.net, lesechos.fr, pivotarea.eu)

AMB Brescia, Creative Commons Uznanie autorstwa 2.0