Od końca czerwca trwa poważne przetasowanie na szczycie algierskich sił zbrojnych. Stanowiska stracili między innymi dowódcy lotnictwa i żandarmerii, a także szef policji. Prasa spekuluje, że zmiany mogą mieć związek z aferą dotyczącą przechwycenia w maju transportu 701 kilogramów kokainy ukrytej w transporcie mięsa z Brazylii.

Służby mundurowe cieszą się dużym szacunkiem wśród Algierczyków, jednak politycy obawiają się, że wojskowi mogą angażować się w bieżącą politykę. Prezydent Abd al-Aziz Buteflika rozpoczął zmiany od dymisji generała Abdelghaniego Hamela odpowiedzialnego za służby bezpieczeństwa. Wraz z dowódcą swoje stanowiska stracili oficerowie policji średniego szczebla i osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo lotnisk. Do dziś pozycję zachował tylko jeden z sześciu dowódców regionów wojskowych.

Na postać generała Hamela cieniem położyła się afera narkotykowa, która wybuchła w maju tego roku. Straż wybrzeża zatrzymała w maju w Oranie statek z Brazylii, na którego pokładzie odnaleziono znaczne ilości narkotyków. Wojskowy skrytykował odpowiedzialnych za śledztwo, przez co część dziennikarzy spekuluje, że mógł on być zamieszany w przemyt. Nie przedstawiono żadnych dowodów na zaangażowanie generała w działalność przestępczą, jednak afera mogła posłużyć jako jeden z pretekstów dla usunięcia go ze stanowiska.

Obserwator algierskiej sceny politycznej Nasser Dżabi porównał obecne zmiany do sytuacji z 2015 roku. Odwołany wówczas generał Mohamed Medien uważany był za jednego z najbardziej wpływowych wojskowych, cieszących się niemal nieograniczonymi wpływami w administracji. Zmuszenie do przejścia na emeryturę szefa wywiadu uznane zostało za element zakulisowej walki o władzę wśród algierskich elit.

Zobacz też: Algieria wzmocni marynarkę wojenną

(washingtonpost.com)

Commander, U.S. Naval Forces Europe-Africa/U.S. 6th Fleet