Irański minister spraw zagranicznych Mohammad Dżawad Zarif oświadczył, że Teheran nie ma zamiaru zniszczenia Izraela. Wskazał zaś, że Persowie trzy razy w całej historii ratowali Żydów od zagłady. Nie ulega jednak wątpliwości, że obecny reżim Izraela na czele z premierem Netanjachu jest zagrożeniem dla Teheranu.
W rozmowie z NBC Zarif potępił Netanjahu za poniedziałkowe przemówienie przed Kongresem USA, w którym po raz kolejny wspomniał, że Iran otwarcie zagroził Izraelowi wymazaniem z mapy. Irański szef dyplomacji wezwał Netanjahu, aby odświeżył swoją wiedzę o historii i w ten sposób powstrzymywał się od komentarzy, które nie tylko zakłócają spokój obecny, ale również są sprzeczne z żydowskimi świętymi tekstami. W sumie w swojej historii Persowie mieli trzy razy uratować Żydów od grożącej im zagłady. – Pierwszy raz doszło do tego jeszcze w czasach zamierzchłej starożytności, ponownie w czasie panowania Cyrusa Wielkiego, który ocalił Żydów w Babilonie. Trzeci raz podczas drugiej wojny światowej – powiedział Zarif. Wezwał izraelskiego szefa rządu do ponownej lektury Księgi Estery, aby ten przekonał się, że perski król uratował Żydów od zagłady, którą szykował notabene Haman, syn Hammedaty, Macedończyk, ale sprawujący funkcję drugiej osoby po królu Artakserksesie. Wówczas ten ostatni wydał dekret rehabilitujący Żydów.
Zarif określił również współczesny stosunek do państwa izraelskiego. – Nie jesteśmy za unicestwieniem narodu żydowskiego. Wystarczy uświadomić sobie, że w Iranie żyje około dwudziestu tysięcy Żydów. Stosunki między państwem a społecznością żydowską są pokojowe, oparte na tolerancji i współpracy, a także zagwarantowaniu praw politycznych, w tym prawa do własnego przedstawiciela w parlamencie.
Słowa Zarifa niestety nie korespondują z podejściem przywództwa duchownego Iranu. Najwyższy Przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei, umieścił na Twitterze wpis, w którym zarzucił Izraelowi bycie państwem barbarzyńskim, które opiera się na przestępstwach dla którego nie ma lekarstwa, jedynie unicestwienie. Zapytany o tę treść Zarif próbował uniknąć pytania, ale przyparty do muru oświadczył, że odnosiło się do jedynie do wrogiemu Iranowi reżimu Netanjachu.
(haaretz.com; na zdjęciu mural w Teheranie ukazujący bojownika Hezbollahu i ajatollaha Chomeiniego, który mówi: Izrael musi zostać zniszczony; fot. Komeil 4life, via Wikimedia Commons, na licencji GNU Free Documentation License, Version 1.2)