2 października w stambulskiej stoczni wojskowej RMK Marine odbyła się ceremonia wodowania pierwszej korwety typu Ada przeznaczonej dla ukraińskiej marynarki wojennej. Het’man Iwan Mazepa (F-211) opuścił suchy dok i teraz będzie oczekiwał na montaż systemów bojowych i uzbrojenia. W ceremonii uczestniczyli dowódca Marynarki Wojennej Sił Zbrojnych Ukrainy wiceadmirał Ołeksij Nejiżpapa i pierwsza dama Ukrainy Ołena Zełenśka. Stronę turecką reprezentowali między innymi minister obrony generał Hulusi Akar i szef tureckiego podsekretariatu do spraw przemysłu obronnego İsmail Demir.

– Dzisiejsze niezwykle ważne wydarzenie dla Ukrainy i marynarki wojennej po raz kolejny dowodzi, że w warunkach wojny o naszą niepodległość i integralność terytorialną, o wolę wielonarodowego narodu ukraińskiego, o wolność i godność, mamy wspaniałego przyjaciela, którym jest Republika Turcji – powiedział Nejiżpapa. – Dzięki niej otrzymujemy nowoczesną i potężną korwetę.



Hetman Iwan Mazepa opuszcza dziś suchy, a ja życzę powodzenia jemu oraz swojemu kraju i narodowi – stwierdziła Zełenśka. – Pogodnych wiatrów, spokojnego morza i tylko zwycięstwa! Zawsze pamiętaj o swojej tureckiej ojczyźnie i przynieś chwałę Ukrainie!

Zwraca uwagę bardzo szybki proces budowy okrętu. Korwety typu Ada wybrano w grudniu 2020 roku. Ukraińskie ministerstwo obrony zdecydowało o zakupie jednej sztuki, na później odkładając decyzję co do trzech kolejnych (do tej pory nie zdecydowano, czy powstaną). Ceremonia położenia stępki pod pierwszą korwetę odbyła się we wrześniu ubiegłego roku. Dwa miesiące temu ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o nadaniu mu nazwy Het’man Iwan Mazepa – na cześć wielkiego bohatera Ukrainy, hetmana kozackiego, znienawidzonego w Rosji, w Polsce zaś odznaczonego Orderem Orła Białego.

W drugiej połowie września w Internecie zaczęły krążyć pierwsze zdjęcia niemal ukończonego kadłuba. Wówczas wieszczono szybkie wejście Mazepy do służby liniowej, całkowicie pomijając realne problemy z zabudową systemów bojowych i wymagane testy, niekiedy przeciągające się w czasie. Zanim załoga będzie mogła wyjść na próby morskie, pojawią inne problemy. Poza tym pierwsza korweta miała wprawdzie powstać w Turcji, ale wyposażenie i uzbrojenie miało nastąpić w stocznie w Mikołajowie. Obecnie jest to niemożliwe, a zaangażowanie ukraińskiego przemysłu obronnego będzie bardzo ograniczone.

Już wcześniej myślano o wyborze zastępczego miejsca. Wiele wskazuje, że korweta pozostanie w Turcji i tam prace zostaną dokończone. Według innego scenariusza prace mogłyby odbywać się w jednej z brytyjskich stoczni. Termin wprowadzenia korwety do służby w 2024 roku wydaje się do dotrzymania, ale tylko w warunkach szybkiego pokonywania kolejnych etapów.



Ministerstwo obrony Ukrainy podało wcześniej, że tamtejsze Ady będą uzbrojone w osiem pocisków przeciwokrętowych Harpoon, systemy obrony przeciwlotniczej VL MICA (po cztery na każdej burcie), stanowiska artyleryjskie OTO Melara Super Rapid kalibru 76 milimetrów i Millennium kalibru 35 milimetrów oraz stanowiska karabinów maszynowych Aselsan STAMP kalibru 12,7 milimetra. Do walki z okrętami podwodnymi będzie mieć wyrzutnie torped MU90 kalibru 324 milimetrów. Na Mazepie pojawią się też stacja radiolokacyjna Thalesa lub Aselsana, a także system zarządzania walką Havelsan Advent.

Warto nadmienić, że pierwotnie jako podstawowe uzbrojenie przeciwokrętowe korwet typu Ada wybrano pociski R-360 Neptun. Dzisiaj ich instalacja jest niemożliwa i na pierwszym okręcie tego typoszeregu będzie trzeba zamontować zamiennik. Jeśli nie dojdzie do integracji amerykańskich Harpoonów, Ankara gotowa jest zainstalować pociski przeciwokrętowe Atmaca. Turcy wybrali je dla swoich korwet typu Ada, fregat typu G (zmodernizowane poamerykańskie fregaty typu Oliver Hazard Perry) i typu İstanbul oraz planowanych niszczycieli przeciwlotniczych TF-2000.

Zobacz też: Jak świecący plankton może pomagać w wykrywaniu okrętów podwodnych

SavunmaSanayiST