Ukraińskie państwowe przedsiębiorstwo lotnicze Motor Sicz przymierza się do uruchomienia w 2020 roku produkcji całkowicie kompozytowych śmigłowców. Dodatkowo zamierza poszerzyć ofertę produkowanych przez siebie silników o napędy dla uzbrojonych bezzałogowych statków powietrznych.

W tej chwili Motor Sicz może produkować niemal wszystkie części śmigłowców Mi-2 i Mi-8. Według zapewnień przedstawicieli ukraińskiego producenta elementy produkowane na Ukrainie mają lepszą jakość i osiągi niż ich radzieckie i rosyjskie odpowiedniki. Motor Sicz może wytwarzać między innymi nowe kabiny, a przede wszystkim nowocześniejsze silniki i przekładnie główne. Te ostatnie mają dwukrotnie dłuższą żywotność w stosunku do elementów produkcji rosyjskiej.

Motor Sicz nie opanowała jedynie technologii produkcji łopat śmigieł, ale do 2021 roku planowany jest zakup odpowiedniej technologii w Stanach Zjednoczonych. Równocześnie planowane jest uruchomienie produkcji kompletnych śmigłowców zbudowanych całkowicie z materiałów kompozytowych. Nie poinformowano jednak o żadnych szczegółach, nie wiadomo więc nawet, do jakiej kategorii wagowej mają należeć hipotetyczne ukraińskie maszyny.

Drugą nową gałęzią ma być produkcja silników dla uzbrojonych bezzałogowców. Ukraina na razie nie produkuje własnych maszyn tej klasy, ale blisko współpracuje z Turcją, która może poszukiwać dostawców silników lotniczych z powodu możliwego odcięcia od technologii amerykańskich.

Ambitne plany firmy mocno kontrastują z faktem, że kilka dni temu ogłoszono skrócenie tygodnia pracy do czterech dni z powodu braku zamówień. Do tej pory największym klientem firmy była Rosja, ale od czasu napaści na Ukrainę więzi przemysłowe zerwano.

Zobacz też: Chińczycy chcą kupić Motor Sicz

(defence-ua.com)

Maciej Hypś, Konflikty.pl