Obawiając się spadku zamówień na F-35 od Departamentu Obrony, koncern Lockheed Martin naciska na emerytowanych admirałów i generałów lotnictwa, żeby pisali do kongresmenów i senatorów listy namawiające do zwiększenia liczby F-35 przewidzianych do zamówienia w budżecie na 2020 rok budżetowy.

– Departament Obrony zmniejsza produkcję F-35 dokładnie w momencie, gdy powinna ona przyspieszać – skarżył się Allen Myers, wiceprezes Lockheeda do spraw marynarki wojennej i straży wybrzeża.

Pisanie listów poparcia przez emerytowanych generałów i admirałów nie jest w Stanach Zjednoczonych niczym szczególnym. Rzadko jednak się zdarza, żeby opinia publiczna dowiadywała się o kulisach ich powstawania i prośbach firm o pisanie takich listów.

– Kongres nas w pełni wspiera i chce pchnąć program do przodu. Proszę, pomóżcie mi przekonać ich, że robią dobrą rzecz dla naszego państwa – pisze w liście do admirałów i generałów Allen Myers, sam emerytowany admirał, podpisując się swoim przydomkiem z czasów służby w lotnictwie morskim: Mad Al.

Mniej F-35

Wezwanie do wsparcia jest związane z propozycją budżetową administracji prezydenta Donalda Trumpa, który w 2020 roku chce kupić siedemdziesiąt osiem F-35 wszystkich wersji. Jest to sześć samolotów mniej, niż planowano wcześniej. Myers mówi, że ograniczanie największego programu zbrojeniowego Pentagonu jest błędem.

Koszty dramatycznie spadają, cena zakupu F-35A spadła poniżej 80 milionów dolarów, a koszt godziny lotu niemal zrównał się z samolotami czwartej generacji – argumentuje Myers. – Pomimo tak dobrych wyników Pentagon chce ograniczyć zakupy do czterdziestu ośmiu F-35A dla sił powietrznych i trzydziestu F-35B/C dla marynarki wojennej.

Wiceprezes Lockheeda przemilcza w swoim liście ciemne strony programu JSF. Opóźnione dostawy, problemy z jakością, rosnące koszty utrzymania czy problemy z dostępnością części zamiennych to część problemów, które ciągle nie zostały rozwiązane. Uwzględniając przyszłe modyfikacje, koszt opracowania samolotu jest o 22 miliardy dolarów wyższy, niż zakładano, a jego utrzymanie w służbie przez sześćdziesiąt lat ma kosztować 1,2 biliona dolarów – o 73 miliardy więcej niż zakładano.

Zobacz też: Zamówienia na F-15X dla US Air Force coraz bliżej

(bloomberg.com)

Andy Wolfe, United States Marine Corps