We wrześniu 2015 roku indonezyjski minister obrony Ryamizard Ryacudu oświadczył, że tamtejsze lotnictwo kupi rosyjskie myśliwce Su-35S. Nowe maszyny miały zająć miejsce przestarzałych F-5 Tigerów II, które niebawem zostaną wycofane ze służby liniowej.

Oświadczenie szefa resortu obrony traktowano jako zakończenie spekulacji o indonezyjskim myśliwcu wielozadaniowym. Indonezja wyraziła zainteresowanie wymianą F-5 na początku 2014 roku, traktując to rozwiązanie jako potencjalnie najtańsze i najlepsze na tamtą chwilę.

Obecnie Ryacudu nadal utrzymuje, że zakup trzydziestu dwóch maszyn tego typu i utworzenie jednej eskadry jest priorytetem dla lokalnego lotnictwa. Jednak ostateczna decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta. – Dżakarta nie prowadzi z Rosjanami bezpośrednich negocjacji, których przedmiotem byłoby nabycie wielozadaniowych maszyn Su-35 – powiedział Jan Pieter Ate, dyrektor do spraw współpracy międzynarodowej indonezyjskiego ministerstwa obrony podczas międzynarodowych targów przemysłu obronnego Defence and Security Asia odbywających się w Bangkoku.

Zgodnie z prawem wewnętrznym Indonezji każdy kontrakt na zakup zagranicznego uzbrojenia powinien przyczynić się do przeniesienia co najmniej 35 procent procesu technologicznego do kraju. Urzędnicy w ministerstwie obrony Indii twierdzą, że takie porozumienie z Rosją wciąż może być wykonane. Jednak na dłuższą metę może być to przedmiotem dość poważnym problemem przy stole negocjacyjnym.

(defenseworld.net; fot. Dmitriy Pichugin na licencji GNU Free Documentation License, via Wikimedia Commons)