Osoby, które wychowały się na oglądaniu „Ulicy Sezamkowej”, powinny wzmóc swoją czujność. Słuchając bohaterów programu, można bowiem niepostrzeżenie dać się zwerbować w szeregi US Air Force. Tak można żartobliwie zinterpretować spotkanie na ekranie sekretarz sił powietrznych Stanów Zjednoczonych Heather Wilson ze znanym od lat Elmem i jego przyjaciółką, skrzydlatą wróżką Abby.
Wilson pojawia się w wideo nagranym z okazji 8 listopada – dnia, w którym wśród amerykańskich dzieci promowane jest zdobywanie wiedzy w zakresie określanym jako STEM, od słów Science (nauka), Technology (technika), Engineering (inżynieria) i Math (matematyka). Sekretarz tłumaczy kukiełkom, jak dziedziny te są niezbędne w lotnictwie do przewidywania pogody, zrozumienia zjawisk związanych z lotem i nawigacji.
Na początku filmu sekretarz, tytułowana tu „doktor Heather”, upewnia Elma i Abby, że wytrwale ucząc się przedmiotów STEM mogą wstąpić do sił powietrznych i zostać pilotami. Nawiązuje to do założenia, że dla zaawansowanego technicznie USAF-u bardzo ważny jest dopływ młodych, wyedukowanych i inteligentnych ludzi, którzy dadzą lotnictwu siłę do przeciwstawienia się potencjalnym przeciwnikom.
Thanks to @elmo & @AbbyCadabbySST for stopping by to help me encourage kids to reach for the stars. Fueling the natural curiosity of children into an interest in #STEM early will pave the way for the #innovation of tomorrow. @SesameStreet #NationalSTEMDay pic.twitter.com/gNvzE5IeOd
— Dr. Heather Wilson (@SecAFOfficial) 8 listopada 2018
Warto zauważyć, że Heather Wilson nie jest pierwszą osobą z wysokich kręgów politycznych i wojskowych, która spotkała się z bohaterami „Sezamkowej”. Wcześniej uczyniły to bowiem między innymi Hillary Clinton czy Michelle Obama. W 2014 roku natomiast były szef sztabu US Air Force, generał Mark Welsh z małżonką, występując wraz z kukiełkami Elmem i Rositą, dziękowali dzieciom za wspieranie rodziców-żołnierzy.
Film powstał pod szyldem Sesame Street for Military Families, projektu społecznego, który ma za zadanie ułatwiać pociechom żołnierzy radzenie sobie z trudnymi emocjami, częstymi zmianami otoczenia i życiem z pełniącymi czasem służbę z dala od domu rodzicami. Mimo wszystko to chyba jednak dobrze, że w naszym kraju Miś Uszatek czy Bolek i Lolek na zawsze pozostali pacyfistami.
Zobacz też: Berliński sklep wycofuje czołgi z klocków firmy Cobi
(airforcetimes.com; na fot. Elmo podczas imprezy dla dzieci z rodzin amerykańskich żołnierzy w Neapolu w 2011 roku)