W ostatnich dniach Ukrainę odwiedzili wojskowi z Królewskiej Armii Tajlandii. 25 czerwca delegacja znalazła się w Charkowie, gdzie na terenie zakładów im. W. O. Małyszewa oceniała seryjny T-84M Opłot. O wielkiej randze wydarzenia świadczy uczestnictwo samego głównodowodzącego tajską armią, generała broni Bunsantina Sansavata.

Celem wizyty tajskiej delegacji było sprawdzenie, jak Ukraińcy wywiązują się z ustaleń przyjętych na mocy kontraktu z 2011 roku. Zobowiązali się oni wówczas do dostawy 49 czołgów podstawowych T-84M Opłot do Tajlandii. Wartość umowy przekroczyła 200 milionów dolarów. Realizacja transakcji rozpoczęła się wiosną 2012 roku. Zakupione czołgi mają zastąpić przestarzałe amerykańskie M41A3. Zgodnie z wcześniejszymi informacjami trafią do pododdziałów 2. Batalionu Kawalerii Gwardii Królewskiej, 4. Batalionu Kawalerii Gwardii Królewskiej, 8. Batalionu Kawalerii i 9. Batalionu Kawalerii.

Według najnowszych informacji dostawa pierwszej partii składającej się z pięciu maszyn jest planowana na jesień bieżącego roku. Dyrektor generalny Ukroboronpromu Serhij Hromow powiedział, że nic nie będzie w stanie przeszkodzić w wypełnieniu zobowiązań w stosunku do Tajlandii. Wszystko odbędzie się zgodnie z wcześniej założonymi terminami. Dodał, że umowa zostanie zrealizowana w całości do końca 2014 roku.

W ciągu ostatnich lat Ukraina aktywnie rozwija współpracę wojskowo-techniczną z Tajlandią. Wśród innych kontraktów warto wymienić ten, w ramach którego Ukrspeceksport zobowiązał się do dostawy 121 transporterów opancerzonych BTR-3E1. Wartość transakcji wyniosła 140 milionów dolarów. Ogółem kwota umów zawartych w latach 2006–2011 przewidujących transfer uzbrojenia z Ukrainy do Tajlandii oscyluje wokół 500 milionów dolarów.

(defence-blog.com)

Victor Dashkiyeff, na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic, via Wikimedia Commons