James Mattis nie zwleka z przekładaniem słów na czyny. Według ujawnionej przez USNI News notatki z 26 stycznia nowy sekretarz obrony właśnie zlecił przeprowadzenie porównania między myśliwcami F-35C a F/A-18E/F. W przypadku drugiego z nich chodzi o proponowaną modernizację zwaną Advanced Super Hornet.

Mattis określił F-35 jako program o newralgicznym znaczeniu, wymagający szczegółowej oceny celem znaczącej redukcji kosztów. Porównanie Advanced Super Horneta do F-35C ma być przejawem poszukiwania efektywnej kosztowo alternatywy. Analiza taka ma być przeprowadzona niezwłocznie, żeby jej wyniki mogły zostać uwzględnione przy przygotowaniu kolejnego budżetu.

Według informacji zawartych w analizie General Accounting Office z sierpnia 2004 roku pierwotne zamówienie na F-35 dla marynarki i piechoty morskiej obejmowało łącznie 1089 sztuk. Liczbę tę zredukowano do 680. Przewidywano wtedy, że do roku 2016 na pokładach lotniskowców pojawią się po dwie eskadry F-35C, z dziesięcioma maszynami każda. Jak wiemy, nic takiego nie nastąpiło, a myśliwiec jeszcze przez co najmniej dwa lata nie ma szans trafić do służby w jednostkach liniowych.

Tymczasem z powodu opóźnień F-35C marynarka musiała nadprogramowo przezbroić w Super Hornety co najmniej cztery eskadry F/A-18C. Kolejną eskadrę przezbrojono, używając do tego celu F/A-18F z puli maszyn zapasowych. Jeszcze jedną, z powodu niedoboru sprawnych F/A-18C, trzeba było rozformować. Wśród proponowanych poprawek do budżetu na bieżący rok widnieją zaś dwadzieścia cztery F/A-18E/F.

Wiele wskazuje więc na to, że najpóźniej rozwijana wersja samolotu może stać się kozłem ofiarnym w ramach ogólnie narastającej niechęci do Lightninga II. F-35C nie daje korzyści związanych z możliwością pionowego startu i lądowania, takich jak F-35B. Nie jest też powiązany ze sprzedażą eksportową, która stanowi jeden z głównych filarów produkcji F-35A. Rezygnacja z niego nie spowodowałaby w ogólnej puli zamówień na F-35 ani dużego spadku produkcji, ani dramatycznego wzrostu ceny.

Super Hornety i drony zamiast F-35C?

Autor bloga SNAFU! określa inicjatywę porównania Lightninga z F/A-18E/F jako od dawna proponowaną marynarce przez Boeinga ucieczkę tylnym wyjściem z programu F-35C i wieszczy niechybną śmierć tej wersji myśliwca. Dodaje także, iż F-35C nieco spóźnił się z pojawieniem się w sieciocentrycznej koncepcji walki, w której ramach US Navy zintegrowała już samoloty E-2D, P-8A i F/A-18E/F oraz posiadane przez marines F-35B.

koniec f-35c

Boeing

Lightningi II bazujące na lotniskowcach mogłyby być także niepotrzebnym dublowaniem zasobów w przypadku zakupu przez marynarkę dronów o niskiej wykrywalności, które – bez ryzyka związanego z wysyłaniem nad wrogi teren pilota – miałyby większy zasięg i mogłyby realizować również nieprzewidziane dla F-35C zadania, takie jak zaopatrywanie w paliwo w powietrzu. Istnieje nawet teoria spiskowa, która głosi, iż za niedawną rezygnacją z wymogu niskiej wykrywalności dla takiego drona może stać sprzyjające Lockheedowi lobby.

W wypadku całkowitej rezygnacji z dostaw tej wersji, choć scenariusz taki wydaje się mało prawdopodobny, powstałoby pytanie co zrobić z dwudziestoma sześcioma z 260 sztuk zamówionych przez US Navy F-35C, które zostały już dostarczone. Także US Marine Corps musiałby przełknąć żabę i zamiast zaplanowanych sześćdziesięciu siedmiu F-35C odebrać niechciane Super Hornety. Równie dobrze mógłby jednak w miejsce F-35C otrzymać dodatkowe F-35B pod kątem planowanego zwiększenia liczby okrętów desantowych i przewidzianego współdziałania z Royal Navy.

Niezależnie od wyniku rozpoczęte właśnie postępowanie może być kijem na Lockheeda Martina, aby bardziej pilnował terminów i zrewidował swoje roszczenia finansowe. Stawką może być obniżenie ceny F-35C, rezygnacja z tej wersji w ogóle lub ograniczenie zamówień, na przykład o połowę. Jednocześnie stanowi to marchewkę dla Boeinga, którego linia montażowa F/A-18E/F w St. Louis – przez administrację Baracka Obamy praktycznie skazana na zagładę – przy owocnym dialogu teraz może otrzymać szansę na nowe życie.

(usni.org, dodbuzz.com, snafu-solomon.com)

US Navy / Lt. Cmdr. Darin Russell
Boeing