Peruwiańska marynarka wojenna ma daleko idące plany wzmocnienia swojego potencjału w dość krótkim okresie czasu. Oprócz modernizacji okrętów podwodnych typu 209, planuje się wprowadzenie do służby kilku jednostek nawodnych. W efekcie Peru będzie mieć jedną z najnowocześniejszych flot w regionie. Rok 2016 ma być kluczowym.

Zgodnie z międzynarodowym trendem Lima jest bardzo zainteresowana zwiększeniem zdolności desantowych swojej floty. Pierwszy z dwóch nowych okrętów desantowych – Pisco – ma wejść do służby pod koniec 2018. W planach jest jeszcze budowa drugiego: Paita. Konstrukcja peruwiańskich desantowców opiera się na indonezyjskich okrętach typu Makassar. Budowane są w lokalnej stoczni SIMA w Callao na licencji koreańskiej Dae Sun Shipbuilding & Engineering. Okręty tego typu służyć będą również do wsparcia misji humanitarnych.

W połowie 2016 roku do Peru dotrze pierwsza z dwóch zamówionych korwet typu Pohang. Ferre (eks-Gyeongju) przybędzie do portu w Callao. Drugi okręt – Mokpo – spodziewany jest pod koniec bieżącego roku.

Ponadto peruwiańska straż przybrzeżna otrzyma pierwszą parę 465-tonowych okrętów patrolowych: Rio Pativilca i Rio Cañete. Ich konstrukcja opiera się na południowokoreańskich okrętach patrolowych średniej wielkości typu Taegeuk. Kolejne dwa okręty – Rio Piura i Rio Quilca – zostaną dostarczone na początku 2017 roku.

W styczniu bieżącego roku do służby w Marina de Guerra del Perú przyjęto nowy okręt szkoleniowy. BAP (Buque de Armada del Perú) Unión jest czteromasztowcem i jednocześnie największym żaglowcem szkoleniowym wśród marynarek wojennych państw Ameryki Łacińskiej. Na jego pokładzie może przebywać 257 członków załogi i kadetów. Peruwiańską marynarkę zasili również zwodowany 7 maja okręt oceanograficzny BAP Carrasco, który został zbudowany przez stocznię Construcciones Navales Paulino Freire w hiszpańskim Vigo. Ma być przekazany na początku przyszłego roku.

(janes.com; na zdjęciu okręt desantowy Makassar (590), fot. Koxinga CDF na licencji Creative Commons Attribution 3.0 Unported)